Faktycznie, z tą cmentarną kwiaciarnią to tak pasuje, że aż mi przykro

po 3 godzinach z zapachu zostały lilie, szczęśliwie całość gaśnie i nie przeszkadza. W klimacie retro woda jest fajna, ale na randkę to bym się zastanowił... Chyba, że to randka w herbaciarni
