Guinness jak najbardziej... ale tylko na wyspach. Wszędzie indziej to juz nie to samo. Ale jeśli idzie o irlandzkie browary znacznie bardziej pasuje mi Beamish. Nie jest tak "delikatny"jak Guinness ale... no właśnie, trzeba spróbować. Belgia to zupełnie inna bajka. Mam to szczęście, że siedziba mojej firmy znajduje sie w Brux w związku z czym zdarza mi się pokosztować specjałów z ich browarów. A jest z czego wybierać bo mają ich tam ponad 200!!!