0) Proszę, żadnych pochopnych wniosków. Jakby ktoś pochopnie prze"c"ytał Nowy Testament to by chciał żydów wybić za ukrzyżowanie.
1) Tak, potwierdzam. Gienek wysłał mi dwa pasy (dziękuję jeszcze raz) i tym samym mnie zmotywował do testów.
2) Korekta, crazy to była część końska laminatu, część bydlęca jest na zielonym wygresie który wygląda bardzo ładnie, stabilnie.
3) Był jeden pas Bihacia, użyczony przez kolegę
@vasco (dziękuję ponownie). Jak stary jest nie wiem. Myślę, że chyba można go traktować reprezentatywnie. Nie był zniszczony.
4) Miałem też pasy juchtowe własne, Lewego, z allegro no-name oraz firmowe.
5) Mój wybór jest prywatny i okazuje się że jest w poprzek ogólnym tendencjom (patrz wyniki ankiety), społeczność TG woli z rączką i mogą być z napami, a ja mam jakieś inne dziwne pomysły
6) Pasy z którymi nie mogłem sobie poradzić i nazwałem je crazy wrócą na testy by je rozgryźć. Albo wyniki się powtórzą, albo coś uda się zaobserwować. Móże się np. okazać, że są tak agresywne, że nie idzie ich opanować....jako pasy wecujące a raczej jak równoważnik tych z pastami - ale to tylko potencjalna hipoteza.