Autor Wątek: Kamienie - moja historia  (Przeczytany 581 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Online tom106

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 924
  • Podziękowań: 37
  • Miejsce pobytu: Polska
  • Wiek: 45
Kamienie - moja historia
« dnia: Marca 18, 2023, 07:37:08 »
Cześć,
Od dłuższego czasu szukałem na forach informacji od doświadczonych użytkowników, o tym, od czego zaczynali swoją przygodę ostrzenia na kamieniach, a gdzie są teraz w swojej kamieniarskiej przygodzie.
Chciałbym, aby to było miejsce do refleksji nad swoją historią ostrzenia.

Ja swoją przygodę z brzytw zacząłem stosunkowo niedawno, bo pod koniec 2020 roku. Mój pierwszy kamień to był syntetyk chiński 3000/10000 i później dokupiłem jeszcze też chiński 1000/6000 i stosunkowo sprawnie ADLEE 12000. To na tych kamieniach uczyłem się ostrzyć. Chwilę później @pawelpksa pamiętam wypożyczył mi 4 kamienie były to Coticule, Turi, Arkansas Transculent i Charnley Forest. Z tych 4 został u mnie Arkansas Transculent ( ciągle żałuję, że nie został też Charnley Forest ;) ) Pamiętam, że ostrzylem na tych kamieniach po kilka godzin dziennie ;)
Niestety dla mnie, moja historia z kamieniami potoczyła się za szybko, dziś mam kamieni prawie 30  8) przez co żadnego z nich tak naprawdę nie poznałem do końca. Niech to będzie przestroga dla nowych adeptów sztuki ostrzenia.
Uważam że zakup jednego, góra dwóch kamieni rocznie to, aż nadto, aby te kamienie poznać i móc się nimi cieszyć. Jednak po takim czasie mogę powiedzieć, że w mojej ocenie najlepsze kamienie jakie mam lub miałem i najlepiej mi się z nich korzystało to: Llyn idwal, oczywiście BBW/Coticule, ADLEE 12000, Charnley Forest oraz Arkansas Transculent. Z perspektywy czasu to te właśnie kamienie uważam za najlepsze z jakimi miałem okazję dotychczas doczynienia  8)

A to tylko część moich kamieni:



1.   SYNTETYC ADAEE 3000/10000
2.   SYNTETYC ADAEE 1000/6000
3.   BLACK SHADOW
4.   ADAEE 12000
5.   ROZSUTEC
6.   MST MULLER
7.   LLIN IDWAL
8.   ARKANSAS TRANSLUCENT
9.   ŁUPEK BRYDLICOWY
10.   KAMIEŃ TURYNGIJSKI PRAW. Black Mottled
11.   NN (MISSISIPI)
12.   COTICULE/BBW
13.   COTICULE/BBW NATURALNE COMBO)
14.   ATLYANSKI SLATE
15.   SILKSTONE
16.   NN (JAKIŚ RADZIECKI)
17.   COTICULE/BBW

« Ostatnia zmiana: Marca 18, 2023, 18:57:25 wysłana przez tom106 »
"Ten, kto podąża za tłumem, nigdy nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto podąża sam, znajdzie się w miejscu, do którego nikt jeszcze wcześniej nie dotarł". - Albert Einstein

Offline jaro82

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 799
  • Podziękowań: 20
  • Miejsce pobytu: Ostrowiec Św.
  • Wiek: 41
Odp: Kamienie - moja historia
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 18, 2023, 09:07:13 »
Duży kamieniołom ook Co widać po kolei na fotce? Część kamieni odgaduję, ale nie wszystkie.
MNŻ: Rockwell 6C, DSCosmetic T7-SE, S9, Gillette King C, Muhle R89, R41, Merkur 34C, Razorock 37, Fatip CC Grande
P: Frank Shaving, Omega 11137, Semogue 610, Yaqi Sagrada Familia, Omega S-Brush

Offline macrob

  • *
  • Wiadomości: 11992
  • Podziękowań: 43
  • Miejsce pobytu: Szmaragdowa Wyspa
  • Wiek: 39 lat.
Odp: Kamienie - moja historia
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 18, 2023, 09:26:33 »
Fajna kolekcja beer
Na szczęście kamienie można odsprzedać i odzyskać pieniądze. Jak tak zacząłem na pewnym etapie robić. Przez to miałem okazję sporo wypróbować i zostawić te które wydawały mi się najlepsze. Kilku żałuję ale może jeszcze coś fajnego się trafi  beer

Mój ulubiony kamień. Po który sięgam najczęściej to ten. Zidentyfikowany jeszcze na Coticule.be. Dzięki @Turtle  beer

http://web.archive.org/web/20121026024806/http://www.coticule.be/the-cafeteria/topic/2185.html

pawelpksa

Odp: Kamienie - moja historia
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 18, 2023, 09:42:46 »
@tom106 gratulacje, to już jest zestaw dzięki któremu można rozróżniać co do czego pasuje, potem go zawęzić i będzie super. Faktycznie kamienie można odsprzedać. Dyskusja o kamieniach jest bardzo wąska. Zawęża się z czasem. Czas chyba się pożegnać.

Offline Turtle

  • *
  • Wiadomości: 942
  • Podziękowań: 16
  • Miejsce pobytu: Puck
  • Wiek: 36
Odp: Kamienie - moja historia
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 18, 2023, 10:28:56 »
@tom106 świetny miałeś pomysł z tym wątkiem.
Koniecznie opisz co ciekawego tam masz :)

No i teraz najważniejsze pytanie - kto następny?

Offline LWK_86

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 53
  • Podziękowań: 7
  • Miejsce pobytu: Polska
  • Wiek: 37
Odp: Kamienie - moja historia
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 18, 2023, 10:36:52 »
Ło Panie ale zbiór :) powiedz jaki kamień do podtrzymania ostrości się sprawdzi aby mieć tylko jeden max 2.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka


Offline Mokasyn86

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 851
  • Podziękowań: 32
  • Miejsce pobytu: Gliwice
  • Wiek: 37
Odp: Kamienie - moja historia
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 18, 2023, 12:40:43 »
@Turtle nie daj się prosić  ;) Chociaż jedna fota z kawałkiem stada  8)

Online tom106

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 924
  • Podziękowań: 37
  • Miejsce pobytu: Polska
  • Wiek: 45
Odp: Kamienie - moja historia
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 18, 2023, 13:00:16 »
@jaro82 wieczorem postaram się opisać kamienie. Niestety nie mam zdjęcia całego zbioru, a nie wszystkie kamienie mam w mieszkaniu.

@LWK_86 do podtrzymywania ostrości każdy kamień o realnej gradacji 8K+ a jeszcze lepiej 10K+ się sprawdzi. Czy to będzie Chińczyk 12000, czy MST czy jakiś Turi, czy syntetyk to każdy się sprawdzi.

@Turtle też czekam na twoje zdjęcie. Może kiedyś nawet użyczyłbys na testy jakiegoś kamyka  hmmm
"Ten, kto podąża za tłumem, nigdy nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto podąża sam, znajdzie się w miejscu, do którego nikt jeszcze wcześniej nie dotarł". - Albert Einstein

Offline Robson

  • *
  • Wiadomości: 16932
  • Podziękowań: 24
  • Miejsce pobytu: CK
Odp: Kamienie - moja historia
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 18, 2023, 13:15:09 »
To ja w kwestii kamieni jestem minimalistą  :).
Nie kłóć się z idiotami - ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem...

Offline Turtle

  • *
  • Wiadomości: 942
  • Podziękowań: 16
  • Miejsce pobytu: Puck
  • Wiek: 36
Odp: Kamienie - moja historia
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 18, 2023, 13:26:11 »
20230318-131656-2" border="0
Opis później ale z grubsza:
Górna półka dominują Belgi, dolna to w większości łupki.

EDIT nr1
Górna Półka - od lewej:
Coti Old Rock - naturalne combo
Coti Burton Rox - naturalne combo
2cm czystego Coticule
Coticule combo klejone
Coticule combo klejone
Coticule combo klejone
La Lorraine
Coticule x4
La Lorraine 20x5 + slurry
100*40 La Veinette (La Veinette + Les Latneuses) - natural.
Coticule 20x5 combo klejonka
Pike Beljen Razor Hone - Twardy syntetyk o wysokiej gradacji, obie strony użyteczne.
Dalmore Blue
Factum Razorhone - Kamień + skóra
Mottled Thuri
2x Echter w pudełku
Thuri dwuwarstwowy na górze
Jakiś twardziel malutki w pudełku. Może Arkansas
i jeszcze z przodu od lewej /również górna półka/
Les Lat, Coti Combo i La Lorraine / BBW - chyba.. taki warstwowy belg - wszystkie trzy w stanie surowym z jednej strony.
« Ostatnia zmiana: Marca 18, 2023, 14:33:15 wysłana przez Turtle »

Offline macrob

  • *
  • Wiadomości: 11992
  • Podziękowań: 43
  • Miejsce pobytu: Szmaragdowa Wyspa
  • Wiek: 39 lat.
Odp: Kamienie - moja historia
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 18, 2023, 14:02:35 »
Dwa Escher z etykietami jeżeli dobrze widzę  beer Gratulacje  beer

Online tom106

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 924
  • Podziękowań: 37
  • Miejsce pobytu: Polska
  • Wiek: 45
Odp: Kamienie - moja historia
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 18, 2023, 14:20:39 »
Piękny skład. Górna połka to głownie Coticule, ale dolna to już moje klimaty - ta półeczka mi się bardzo podoba :)
"Ten, kto podąża za tłumem, nigdy nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto podąża sam, znajdzie się w miejscu, do którego nikt jeszcze wcześniej nie dotarł". - Albert Einstein

Offline Turtle

  • *
  • Wiadomości: 942
  • Podziękowań: 16
  • Miejsce pobytu: Puck
  • Wiek: 36
Odp: Kamienie - moja historia
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 18, 2023, 14:40:20 »
Dolna półka to sporo do identyfikacji ale tak, dominują niemieckie kamienie z okolic Sonneberg.
Poza tym Arkansas Translucent w pudełku, Chińczyk, Rozsutec, dwa Brydlice i Black Shadow.
Szósty i siódmy od lewej to moje pierwsze kamienie do ostrzenia, po dziadku. Póżniej były te 'surowe' belgi, Arkansas Translucent również w spadku.
Dalej już samo poszło... Mam wrażenie, że one tak leżąc niczym nieosłonięte same się mi nocami mnożą  rotfl
« Ostatnia zmiana: Marca 18, 2023, 15:03:23 wysłana przez Turtle »

Offline Kornel

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 197
  • Podziękowań: 6
  • Miejsce pobytu: Głogów
  • Wiek: 33
Odp: Kamienie - moja historia
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 18, 2023, 15:16:09 »
Czuje się biedny mając tylko jeden kamień :)

Offline Mokasyn86

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 851
  • Podziękowań: 32
  • Miejsce pobytu: Gliwice
  • Wiek: 37
Odp: Kamienie - moja historia
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 18, 2023, 15:34:46 »
Dobra, to ja dorzucam swoją historię, od początku. Pierwsze kamienie, na których uczyłem się ostrzyć, i to od samego zera - oczywiście syntetyki, chińskie. Jednocześnie zacząłem brzytwę ostrzyć i się nią golić. Nie kupiłem brzytwy naostrzonej do golenia. Poszedłem po swojemu. Wcześniej szawetka DE już opanowana, i maszynka od święta.

- Pierwszy zestaw:

Kamień 1200/2000:



Kamień 1000/6000:



Kamień 3000/8000:



I na finisz MST Muller:




Tak zaczynałem  ;D Teraz to zupełnie inna bajka, inne wymogi, inne gusta, inne fundusze do przeznaczenia itd. A przede wszystkim dzisiaj kamienie naturalne, którymi się jaram. Stworzone miliony lat temu przez samą naturę. A w szczególności jeden rodzaj: