Gold dollar 66 mam- nierówny na cylindrach, nierówny na stabilizatorach, nieproporcjonalnie gruby grzbiet....

a goli jak by denko z konserwy naostrzył i się nim ogolił- takie moje wrażenia na skórze. Zamieściłem kiedyś cały film z ostrzenia od podstaw i golenia- ale zaznaczam: to było tylko ostrzenie- żeby z tego konkretnego egzemplarza zrobić brzytwę, to trzeba by się jeszcze trochę namęczyć i nie wiem czy by wyszło (choćby wspomniana różnica na cylindrach widoczna gołym okiem, od czoła brzytwy patrząc).
@Kornel - ja polecam protoplastę z lat 70ych: Double Arrow 200 (jest jeszcze 66 z lat 60ych ale tej nie znam). Jak trafisz na prostą i dobrą- a miałem takie szczęście i w dodatku NOS, to super brzytwa, może nie za ładna, ale ostrzenie i golenie bajka, podobnie z trzymaniem ostrości.