Autor Wątek: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki  (Przeczytany 58191 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline T800

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1247
  • Podziękowań: 26
  • Miejsce pobytu: Rybnik Piaski
  • Wiek: 46
Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #345 dnia: Grudnia 10, 2022, 12:43:14 »
Jedynie obrobić taki blank najwyżej tracąc czas no i się ogolić Jeżeli nie stępi się na jednym policzku jak HR Profesonal a wytrzyma dajmy 10 golen to nie jest źle

Offline mar79

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 490
  • Podziękowań: 4
Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #346 dnia: Grudnia 10, 2022, 13:03:42 »
Pan od którego kupiłem Rockwella, to osoba która całe życie przepracowałam przy konserwacji tego typu urządzeniach pomiarowych i nie jednego Rokwella u niego wiedziałem i inne urządzenia po jego konserwacji i kalibracji - nawet na emeryturze nie odpuszcza  beer
Troszkę z nim pogadałem przedstawiałem co będę mierzył i usłyszałem, że jeśli chcę żeby twardościomierz działał poprawnie następne 50 lat bez awarii, to mam się strzec pomiarów NIE PROSTOPADŁYCH gdyż ten pomiar jest zakłamany i przy tej pozycji wgłębnik/diament ulega uszkodzeniu.

Pomiar zarobiłem po "planowaniu" klingi, ale taki zabieg zawsze największą powierzchnię ujawni na grzbiecie brzytwy.

Panie Gienku tak się zastanawiam, bo widzę i słyszę że można sobie zrobić jakiegoś jiga/szablon do pomiaru na cylindrze i to działa, ale czy jest konieczne  hmmm Będzie różnica bo od grzbietu do KT jest odległość niewielka ok. 20mm a szlif wchodzi w głąb materiału też 3-4 mam w głąb, gdzie klinga z pieca ląduję cała w oleju.

@T800 masz rację wystarczy naostrzyć i stracić czas, ale jednak wydaje mi się że te 20hrc to zdecydowanie za mało.

Offline T800

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1247
  • Podziękowań: 26
  • Miejsce pobytu: Rybnik Piaski
  • Wiek: 46
Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #347 dnia: Grudnia 10, 2022, 13:34:52 »
Nawet 50 to za malo

Offline gienek-emeryt

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 2030
  • Podziękowań: 13
  • Miejsce pobytu: Częstochowa
  • Wiek: emeryt
Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #348 dnia: Grudnia 10, 2022, 15:07:51 »
ale czy jest konieczne  hmmm Będzie różnica bo od grzbietu do KT jest odległość niewielka ok. 20mm a szlif wchodzi w głąb materiału też 3-4 mam w głąb, gdzie klinga z pieca ląduję cała w oleju.
Ta różnica twardości na grubym grzbiecie a cienkiej płaszczyżnie pod KT to nie wynika z odległości, ale z grubości materiału hartowanego. Przy określonej przenikalności ciepła w głąb materiału w sytuacji kiedy cienki materiał już uzyska odpowiednią temperaturę i zajdą w nim przemiany metalurgiczne zgodne z wykresem żelazo-węgiel to na grzbiecie to jeszcze nie nastąpi, a materiał jest poddany przemianie tylko częściowo, a to skutkuje mniejszą twardością. Ale ta różnica nie będzie tak duża, bo nie więcej niż 10 Hrc. A co do podstawki i docisku z powierzchniami cylindrycznymi to właśnie po to aby zapewnić pomiar prostopadły do płaszczyzny pomiaru. Rzeczywiście przy pomiarze nie prostopadłym wynik uzyskamy zafałszowany, a także istnieje możliwość okruszenia wgłębnika. Normalne jednak jest że nawet na dobrze wyszlifowanej płaszczyżnie metalu i prostopadłym pomiarze wystąpią różnice rzędu nawet do 3Hrc. Wynika to jednak z anizotropowej struktury metalu, a nie z błędu pomiaru. Dlatego najczęściej twardość detalu w Hrc podaje się w zakresie ok 2 stopni rozpiętości. Ale awaria wgłębnika to też nie tragedia, go wgłębnik można dokupić, a mając certyfikowany wzorzec twardości twardościomierz można sobie samemu skalibrować. Warto nawet sobie dokupić wgłębnik rezerwowy żeby mieć na zapasie na wypadek gdyby nastąpiło uszkodzenie używanego aktualnie. To wydatek 250 d0 500 zł. Ale niedawno widziałem przyzwoite wgłębniki na wyprzedaży po ok. 120 zł
« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2022, 15:27:32 wysłana przez gienek-emeryt »
Każde rękodzieło ma swoją cenę.
Kto zaniża jego wartość lekceważy wykonawcę i ośmiesza siebie.

Offline shrack

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 627
  • Podziękowań: 16
Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #349 dnia: Grudnia 10, 2022, 15:46:27 »
To ja może z punktu widzenia może nie typowego, ale użytkownika brzytwy to osobiście wolę jak brzytwa jest przehartowana nawet taka, przy której występują problemy z ostrzeniem przy 15-16 stopniach jak ma zahartowana zbyt słabo i mieć kąt 21 stopni.
Panowie i jako użytkownik z wielką przyjemnością czysty blank bez okładek na długotrwałe testy w goleniu i ostrzeniu taką przehartowaną a nieprzepaloną podczas szlifowania brzytwę.

Offline gienek-emeryt

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 2030
  • Podziękowań: 13
  • Miejsce pobytu: Częstochowa
  • Wiek: emeryt
Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #350 dnia: Grudnia 10, 2022, 17:43:28 »
 hmmm Jakoś nie potrafię zrozumieć sensu Twojego rozumowania i określeń użytych w oczekiwaniach. Co to ma być np. pojęcie "przehartowana",  oraz dlaczego akurat "słabo zahartowana ma mieć kąt 21stopni" Nie rozumiem jaki to ma związek, ale akurat wiem że przy brzytwie którą nazywasz "przehartowana" niekiedy  pomaga zwiększenie kąta np. z 16 do 19 stopni, czy nawet nieraz i do 20 stopni. Ale odwrotnie? Przy miękkiej duży kąt? To wydaje mi się nonsensem.  hmmm :-\ Ale także wracając do tej "przehartowanej". Przyczyny mogą być dwie, a nawet trzy. Pierwsza to zbyt wysoka temperatura, a w efekcie grube ziarno, oraz twardość nie koniecznie wysoka. Ale to wynika z krzywej hartowności danej stali. Może być zbyt długo w piecu, a wówczas albo będzie twardość duża, ale grube ziarno, albo wystąpi spadek twardości w wyniku utlenienia się związków węgla, a w wyniku duża kruchość. Jedno i drugie złe. Pomijam już tutaj odpuszczania po hartowaniu, bo to odrębny problem, ale tutaj też można zrobić wiele błędów. No i na koniec pojęcie "nieprzepaloną podczas szlifowania". Co pod tym pojęciem mam rozumieć. Bo jak da stali węglowych przygrzanie w trakcie szlifowania do temperatury 150 stopni może powodować zmiany w strukturze, tak dla stali wysokostopowych bez problemu można w trakcie szlifowania nagrzać nawet do 400 stopni bez szkody dla własności stali, bo już w trakcie obróbki cieplnej odpuszcza się ją w temperaturze 550 stopni.
    Zatem doprecyzuj swoje oczekiwania.  8) hmmm rock   
« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2022, 17:45:29 wysłana przez gienek-emeryt »
Każde rękodzieło ma swoją cenę.
Kto zaniża jego wartość lekceważy wykonawcę i ośmiesza siebie.

Offline Połet

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 65
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Łódź
Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #351 dnia: Grudnia 10, 2022, 18:35:24 »
550 owszem, ale jest to wysokie odpuszczanie. I nie do końca zgodzę się że szlifowanie w twardym przy temperaturze 400 i czasie jaki jest potrzebny aby zdjąć te ostatnie 0,5-0,7mm zahartowanej stali wysokostopowej odbędzie się bez wpływu na efekt końcowy.
Hartowalność stali przy detalach około 5mm można chyba równiez pominąć. Są to parametry dotyczące poważniejszych( grubszych) narzędzi niz nożyki i brzytweki. Tutaj bardziej obstawiam różnicę w oddawaniu ciepła podczas samego hartowania niż wygrzewania.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2022, 18:40:24 wysłana przez Połet »

Offline shrack

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 627
  • Podziękowań: 16
Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #352 dnia: Grudnia 10, 2022, 18:51:43 »
Przehartowana to ta, o której piszecie, że jest zbyt wysoko zahartowana i KT wykrusza się z tego powodu.
Dla mnie przepalona w trakcie szlifowania to taka, kiedy stal podczas szlifowania zmieniła kolor na przykład na fioletowy.
Akurat miękka brzytwa i duży kąt został trochę niefortunnie połączony w mojej wypowiedzi ujmijmy to tak dla mnie, jako użytkownika, jeśli brzytwa po moim ostrzeniu musi mieć kąt większy jak 18stopni to powinna zostać przetopiona lub zmienić miejsce użytkowania z łazienki na kuchnię.

Acha i jeszcze jedno ja tutaj nie próbuję wyżebrać jakiejś brzytwy wszystkie te brzytwy zbyt kruche, które nie dają się naostrzyć w granicach 15-17 stopni odeślę powrotem.

@gienek-emeryt myślę, że tym razem wyraziłem się wystarczająco jasno bez wdawania się w szczegóły właściwości fizykochemicznych poszczególnych stali.

Offline gienek-emeryt

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 2030
  • Podziękowań: 13
  • Miejsce pobytu: Częstochowa
  • Wiek: emeryt
Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #353 dnia: Grudnia 10, 2022, 19:07:27 »
Trochę cos tam wyjaśniłeś, ale nie do końca. Bo stal wysokostopową przygrzeję aż na ciemno siwy i nic się jej nie stanie, a taka typowo węglowa już przy pomarańczy może stracić swoje właściwości. Ale my tu trochę za dużo filozofujemy, bo dla golącego się brzytwą cała ta wiedza nie jest potrzebna. Dla niego byle brzytwa była dobrze ostra i dobrze goliła, a czy ma kąt 15, czy 19 stopni, czy ma twardość 58 czy 60 Hrc dla niego nie jest ważne. O te sprawy nich boli głowa tego co brzytwy chce robić. To on tylko wie ile taki mały przedmiot stwarza problemów technicznych i technologicznych.
                                  Pozdrawiam    ook ook ook
Każde rękodzieło ma swoją cenę.
Kto zaniża jego wartość lekceważy wykonawcę i ośmiesza siebie.

pawelpksa

Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #354 dnia: Grudnia 10, 2022, 20:37:18 »
W końcu coś ciekawego (dla mnie) się tu dzieje. Pewnie, że golącemu nic po hrc i stopie, ani kącie - a jednak na końcu to wszystko właśnie goli. I daje zabawę. A jak przychodzi do ostrzenia to także pomaga albo przeszkadza. I tak mimo woli człowiek się coś tam dowiaduje.
@mar79 pierwsza od lewej, z wiadomych względów, najbardziej mnie przekonuje, jeśli chodzi o projekt i wykonanie.
Też tak sobie myślę o blankach kupionych.... Jaki to ma sens. Ktoś robi masowo blanki i sprzedaje za 9$.  Gdzieś widziałem taką ofertę. No ale to faktycznie się  nie kleji. I co, blank za 9$ a za ile okładki i za ile robocizna...czyli wygląda jakby serce było najmniej ważne.

Offline mar79

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 490
  • Podziękowań: 4
Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #355 dnia: Grudnia 13, 2022, 07:18:47 »
@gienek-emeryt to przy hartowaniu półfabrykatów robi się nam taka mała selekcja  ook

@pawelpksa Te blanki kupiłem z czystej ciekawości. Zachęcony opisem że są"twarde" i są nie dokończonym "NOS" chciałem zobaczyć, potrzymać, pomacać spróbować przy nich popracować - poćwiczyć i tak się też stało choć bez efektu końcowego golenia, a jak każdy wie trening i ćwiczenia kosztują. Gość w swojej ofercie miał więcej przedmiotów, które podpowiadały mi o jego wiedzy na temat tego co sprzedaje i prawdomówności. Dla mnie temat zamknięty. Napisałem jako ciekawostkę.

Dodam tylko że 9$  za materiał, wstępny szlif i nie spier..e hartowanie to jak za darmo  :)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 13, 2022, 07:46:08 wysłana przez mar79 »

Offline mar79

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 490
  • Podziękowań: 4
Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #356 dnia: Grudnia 19, 2022, 22:19:12 »
Można robić nowe brzytwy, ale ciężko zostawić Vintage. Piękne smukłe "łuski" nabrały koloru perły, a i ołowiany klin odzyskał blask  shave1
FRANCIS BRITTON & SONS CUTLERS NOTTINGHAM T3















Offline gawrosz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 490
  • Podziękowań: 1
Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #357 dnia: Grudnia 19, 2022, 22:28:58 »
Jak Pan to robisz to Pan tylko wiesz  ;)mega robota
Generał, Gillette Aristocrat
Semouge SOC, 2000 i 830 , Omega Polonia
złote Polsilvery, Iridium Super, Triton R3

Offline tom106

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 994
  • Podziękowań: 41
  • Miejsce pobytu: Polska
  • Wiek: 45
Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #358 dnia: Grudnia 20, 2022, 09:40:54 »
Jak zawsze klasa sama w sobie.
"Ten, kto podąża za tłumem, nigdy nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto podąża sam, znajdzie się w miejscu, do którego nikt jeszcze wcześniej nie dotarł". - Albert Einstein

Offline fiB

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 748
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Elbląg
  • Wiek: 36
Odp: Jaskiniowe prace - to co powstało w wświetle świetlówki
« Odpowiedź #359 dnia: Grudnia 20, 2022, 10:10:58 »
świetnie wygląda, a nity perfecto  beer