No każdy odczuwa żyletkę indywidualnie ale jednak trendy łatwo wyłapać.
Jeżeli o jakiejś żyletce jest 10 opinii z czego 9 negatywnych a 1 pozytywna łatwo stwierdzić, że jest wielka szansa, że i nam nie podpadną (dużo większa niż taka, że nam przypadną do gustu)
Jeżeli z takich 10 opinii, 5 jest pozytywnych a 5 negatywnych to mamy loterię i po prostu trzeba spróbować.
A jak 9 opinii jest pozytywnych a 1 negatywna to mamy ogromną szansę, że i nam podejdą.
Proste prawdopodobieństwo.
No i na tej podstawie można coś polecić lub nie - zwłaszcza jeśli się siedzi na różnych forach i grupach i tych opinii czyta się nie 10 a 100 lub więcej

Wtedy większa dokładność prawdopodobieństwa :D
Z nie rosyjskich i nie japońskich - można polecić Treet Classic i Treet Platinum oraz np. Personna Platinum. Duża szansa, że siądą.
Ewentualnie warto spróbować Gillette & Wilkinson.
ALbo najlepiej - pójść w pewniaki czyli żyletki vintage
