Autor Wątek: Na czym wykańczać?  (Przeczytany 21567 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline zami

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1280
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Wenecja
Na czym wykańczać?
« dnia: Czerwca 10, 2012, 22:36:52 »
Mam kilka różnych kamieni: Coticule, Turyngijczyki w różnych odcieniach (nawet zielony), BF, Arkansas. Ostatnio kupiłem coś w barwie brązowej nazwane Swaty-Stein "Alumin", do brzytew i narzędzi chirurgicznych.
Pytanie do kolegów obytych na zagranicznych forach: co z tych zabawek najlepiej nadaje się do wykańczania ostrza.
Z opisów, do jakich dotarłem tylko Arkansas opisywany jest jako twardy i wolny, co mi osobiście kojarzy się ze zwartym i drobniutkim ziarnem, czyli na wykańczanie jak znalazł. Dotychczas wykańczałem na zielonym marmurku, zapewne Turyngijczyku (chociaż głowy nie dam).

Offline Filip_f66

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1182
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Chełm
Odp: Na czym wykańczać?
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 10, 2012, 23:20:51 »
Bardzo dobry do wykańczania jest chińczyk, jeśli go masz.Z tych o których piszesz najlepszy jest Coti. shave

Online macrob

  • *
  • Wiadomości: 11990
  • Podziękowań: 43
  • Miejsce pobytu: Szmaragdowa Wyspa
  • Wiek: 39 lat.
Odp: Na czym wykańczać?
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 10, 2012, 23:56:33 »
Wszystkie będą dobre. Nie wiem tylko co to jest BF.
Czy coti jest najlepsze ? To chyba kwestia gustu i zauważyłem że różne brzytwy różnie "reagują" na różne kamienie a może to też tylko takie moje odczucie. Bardzo lubię ostrza wykończone na kamieniach turyngijskich , poprawiają ostrze po coti. Chodzi mi o to ze mają wyższą gradację , przynajmniej ten który ja mam bo ostrze po coti też jest bardzo dobre.

Franz Swaty produkował syntetyczne kamienie do ostrzenia , bardzo często wykorzystywane przez golibrodów. Ten typ kamienia zyskał nawet nazwę Barbers Hone czyli Kamień Golibrodów. Są bardzo twarde i ciężko je wyrównać , gradację też się różnią w zależności od marki. Ja miałem kiedyś taki kamień marki Savoy T. Noonan & sons i był dosyć "szybki" , stawiałbym na coś ok. 5000.
Wyglądał tak:



Do ostrzenia używałem tylnej części żeby zachować "pieczęć"



Popróbuj z różnymi kamieniami i znajdziesz ten który Ci najbardziej odpowiada.

Maciek.

Offline zami

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1280
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Wenecja
Odp: Na czym wykańczać?
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 11, 2012, 07:59:37 »
BF - Brauner Franke.
Sęk w tym, że ciężko to spraktykować. Czasem lepiej uda się na jednym, czasem na innym. Dużym wskazaniem była by gradacja. Im wyższa tym lepsze predyspozycje do wykańczania.
Ten Alumin jest rzeczywiści twardy. Chciałem go przetrzeć na płytce diamentowej, żeby go "otworzyć". Ale było ciężko. Turyngijczyka ściera się chyba z 10 razy szybciej.

Online macrob

  • *
  • Wiadomości: 11990
  • Podziękowań: 43
  • Miejsce pobytu: Szmaragdowa Wyspa
  • Wiek: 39 lat.
Odp: Na czym wykańczać?
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 12, 2012, 14:44:26 »
Z tym czy wyższa gradacja oznacza lepsze wykańczanie to nie byłbym taki pewny. Moim zdaniem każdy kamień ma coś innego do zaoferowania , niezależnie od gradacji. Zresztą kamienie naturalne nie dają się tak łatwo sklasyfikować pod względem gradacji.

Maciek.

Offline zami

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1280
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Wenecja
Odp: Na czym wykańczać?
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 12, 2012, 16:58:51 »
Ale ciągle zagadką jest dla mnie Arkansas. A kamyk słusznych rozmiarów i wygodnie na nim ostrzyć. Gdybym miał jego jednego tylko dotąd bym go męczył, aż bym rozgryzł. A tak wezmę przeważnie Turyngijczyka zielonego i dokończę.

Online macrob

  • *
  • Wiadomości: 11990
  • Podziękowań: 43
  • Miejsce pobytu: Szmaragdowa Wyspa
  • Wiek: 39 lat.
Odp: Na czym wykańczać?
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 13, 2012, 11:06:39 »
Tak jak pisał Uki , arkansas używać z olejem. Przeźroczysty jest bardzo wolny , czarny jest szybszy ale ciężko je znaleźć.

Maciek

Offline zami

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1280
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Wenecja
Odp: Na czym wykańczać?
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 13, 2012, 11:39:27 »
To akurat wiem i używam go tylko z olejem. Jednego Sheffielda przeznaczyłem tylko po Arkansas. Zrobiłem pastę na oleju (podobnie jak się robi z coti) przeostrzyłem ją, później rozrzedzałem pastę, aż do samego oleju. Brzegi kt ładnie się zebrały i wygłaskały, ale dobrej ostrości nie było. Próbowałem nawet dogłaskiwać z włosem, ale też nie dało to rezultatu. Po 120 X na czarnym, potem zielonym turyngijczyku i jest ok.

Online macrob

  • *
  • Wiadomości: 11990
  • Podziękowań: 43
  • Miejsce pobytu: Szmaragdowa Wyspa
  • Wiek: 39 lat.
Odp: Na czym wykańczać?
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 13, 2012, 11:53:33 »
Ja się też  trochę bawiłem z tym kamieniem ale dałem spokój. Jest kilka kamieni które bardziej lubię.

Maciek.


Offline Rafff

  • *
  • Wiadomości: 2855
  • Podziękowań: 3
Odp: Na czym wykańczać?
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpnia 01, 2013, 19:00:14 »
Do wykańczania i nie tylko świetny jest MST MULLER bardzo dobry kamień polecam  ook

Offline kafar0

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 408
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Warszawa
Odp: Na czym wykańczać?
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpnia 03, 2013, 23:18:37 »
Po przeróżnych  testach  bardzo ładnie  mi się  wykańcza  na lekko zmoczonym  turyngu niebieskoszarym  z  kremem do golenia  zamiast  wody.  W zasadzie wychodzi od razu do golenia nawet  bez  pasa.  I tak coraz częściej przed goleniem zamiast pasa lekkie "kamieniowanie"  na kremie. Na pianie jet podobnie ale  na  samym kremie  bajka.
bo  z pieszczot  panie doktorze  .....  to najchętniej  przytulam  brzytwy...

Offline wymuskany

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 170
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: szczecin
Odp: Na czym wykańczać?
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpnia 04, 2013, 20:11:09 »
Ja nie jestem ekspertem ale w moim kulawym przypadku mam kamień "rozsutec" jako ten ostatni.
I bardzo dużo pracy wymaga ode mnie dojście do w miarę dobrej ostrości.
Dopieszczam dzieki radom z forum na pasie z tlenkiem chromu. I potem czysty pas.
Dopiero po takim wybiegu osiągnąłem wystarczającą ostrość. Wczesniej na samym kamieniu nic z tego...
Pewnie za mało x-ów ale przyznam że po pełnym stępieniu brzytwy ciężka praca wyprowadzić ostrze...
Myślę że na coti było by dużo szybciej ale na razie mnie nie stać...
Pozdrawiam właścicieli tego kamienia :police:
Brzytwa: BONSA Solingen, Niemcy 6/8
Piana: Edwin Jagger limes & pomegranate
Pędzel : dzik forumowy
Nie rób rzeczy nieodwracalnych, nie słuchaj rad ludzi z którymi nie chciał byś się zamienić miejscami...

Offline kafar0

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 408
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Warszawa
Odp: Na czym wykańczać?
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpnia 04, 2013, 20:37:26 »
http://www.dluta.pl/product/kamien-naturalny-rozsutec-blok-granulacja-6000-8000.html 

według nich  twój kamień ma 6-8k a to trochę  mało na finisz..... więc nic dziwnego, że kłopoty z ostrością  "z kamienia"  chyba  ze   wrzucisz na niego trochę  pasty  i delikatnie będziesz  "muskał"

mam syntetyki  w takiej "rozdzielczości"8k (pomarańczowe  chyba  ruskie)   i  po nich  80-120 "weców"  dawało  jakiś efekt i można było się golić...
bo  z pieszczot  panie doktorze  .....  to najchętniej  przytulam  brzytwy...

Offline zenek

  • *
  • Wiadomości: 1415
  • Podziękowań: 0
Odp: Na czym wykańczać?
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpnia 04, 2013, 21:21:54 »
Ja mam tego rozsutca i nie narzekam na niego, po coti poziom wykończenia jest podobny. Dobrze go odświeżac np na siatce ściernej do tynków. Tlenek chromu jest sporo drobniejszy od tych dwóch kamieni i daje większą ostrość.

Offline degotia

  • *
  • Wiadomości: 348
  • Podziękowań: 2
  • Miejsce pobytu: łódzkie, dolnośląskie
Odp: Na czym wykańczać?
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpnia 05, 2013, 01:41:45 »
Z tymi kamieniami często bywa tak jak wspominał macrob, że nie wszystkie brzytwy jednakowo dają się wykończyć na tym samym kamieniu. Bardzo dobrymi kamieniami sa turyngijskie, szczególnie zielony ale inne niewiele mu ustępują. Z coticule różnie bywa nie wszystkie są super wykończeniowcami. Wg mnie njlepsze rezultaty dają japońskie naturalne ale to trochę szerszy temat. Nie wszystkie te kamienie bądą dobrze pracować na samej wodzie, zazwyczaj stosuje sie odpowiednie zawiesiny. Poprostu każdy musi znaleźć swoj ulubiony kamień. Na początku z ułatweniem przychodzą pasty, np tlenek chromu, ceru, czarna Dovo. Pojawia się też pytanie o powtarzalność wykończenia ostrza, umiejętności i doświadczenie mają tutaj duże znaczenie. Każdy kto ostrzył przynajmniej na poczatku zauważył, że jednym razem brzytwa goli super a po kolejnym ostrzeniu jakby gorzej a jeszcze innym raze wogóle bez rewelacji.