Autor Wątek: Dobry tani kamień  (Przeczytany 56288 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline witold

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Kraków
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #15 dnia: Grudnia 27, 2012, 19:13:18 »
Rozumiem. Ma Pan racje z "płaceniem kilka razy".  Będę jakoś kombinował.
Minimum to 15x5 cm?
Dziękuję za pomoc,
Witold

Offline Matt

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Warszawa
  • Wiek: 38
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #16 dnia: Grudnia 27, 2012, 19:15:27 »
Witold - jako emeryt znam ból z brakiem kasy ale biednego nie stać na kupowanie tanio (bo zapłacisz kilka razy).
Ten kamień ma długość 10 cm - ZA MAŁO aby ostrzyć brzytwę.

No, nie zgodzę z Tobą, zbychold. Fakt, jest to mało, ale nie za mało, po prostu trzeba wykonać więcej ruchów brzytwą, ot cała filozofia. Mam jeden "stary" coticule 10×3,5, też z Allegro, i spokojnie da się na nim naostrzyć brzytwę (to zresztą dość często spotykany rozmiar wśród "starych" coticule). Może to jest "za mało aby ostrzyć tak, jak lubię" ? ale to już zupełnie co innego. :)

Widzę na SRP opinie, że ten przezroczysty Arkansas da radę, choć jest wolny. Pytanie tylko, witold na czym doprowadzisz brzytwę do takiego stanu, żeby wsiąść na ten Arkansas? Potrzebujesz i tak coś jeszcze pomiędzy nim, a papierem 2ooo.

Minimum to 15x5 cm?

Jak dla mnie, te 10×3,5 to takie rozsądne minimum, pozwalające na w miarę pewny ruch brzytwą, szczególnie jak się zaczyna. Pewnie, na większym będzie łatwiej.  Ale ostrzyłem też i na 10×1,2. :) Polecam filmy Jaroda z thesuperiorshave, widać na nich, że prawie na każdym kamyku się da ostrzyć z pewną dozą wprawy.

pozdro,
Matt
« Ostatnia zmiana: Grudnia 27, 2012, 19:21:22 wysłana przez Matt »
"Zabytkowa posrebrzana cukiernica z pewnością nie powinna być używana do golenia, to niesmaczne." - Filip_f66


Offline witold

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Kraków
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #17 dnia: Grudnia 27, 2012, 19:37:37 »
Ok, czyli ten mały Arkansas da radę, ale bedzie dużo zabawy. Jestem w stanie to przeboleć. Nie ostrzy się brzytwy raz na tydzień.
Cytuj
Pytanie tylko, [/size]witold[/size] na czym doprowadzisz brzytwę do takiego stanu, żeby wsiąść na ten Arkansas? Potrzebujesz i tak coś jeszcze pomiędzy nim, a papierem 2ooo.
Żyłem w błogim przeświadczeniu, że wystarczy mi ten kamień i deseczka z balsy do wykończenia.
Tzn. teraz muszę jeszcze znaleźć coś w gradacji około 3k ?
Czy ten zamknie temat kamienia?
Witold

Offline wojtek972

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 376
  • Podziękowań: 1
  • Miejsce pobytu: Kraków
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #18 dnia: Grudnia 27, 2012, 20:06:16 »
Moim daniem Zenek ma rację sugerując że ktoś z forumowiczów napewno pomoże w wyprowadzeniu krawędzi tnącej. Wtedy wystarczy tani chińczyk 12000 który wystarczy do utrzymania ostrza w bardzo dobrym stanie. Ewentualnie żeby przyspieszyć ostrzenie można kupić małe coti za jedyne 9PLN do wytworzenia pasty.

Offline zami

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1280
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Wenecja
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #19 dnia: Grudnia 28, 2012, 00:01:46 »
Wątek robi się ciekawy. Mało pozytywnych doświadczeń z Arkansami do tej pory na forum było. Sam mam nawet okazałego Arkansasa, ale ze względu na konieczność paćkania brzytwy ojejkiem, kamień tylko zdobi kolekcję. Upaprałem kiedyś i turyngijczyki i coti olejkiem i długo mi zeszło, żeby doprowadzić je do kondycji. Dlatego nie chce mi się drugi raz w ostrzyć na oleju, bo na ostrzu brzytwy można przenieść mazidełko na inne kamienie.
Drugie ciekawe doświadczenie to chińczyk 12 z pastą z coti. Może być interesująco. Aż czekam na rezultaty.

Offline Matt

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Warszawa
  • Wiek: 38
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #20 dnia: Grudnia 28, 2012, 01:49:07 »
Na chińczyku z pastą coticulową degotia już przecież ostrzył i opisywał co nieco. A jakiego masz Arkansasa i dlaczego nie na wodzie?

pozdro,
Matt
"Zabytkowa posrebrzana cukiernica z pewnością nie powinna być używana do golenia, to niesmaczne." - Filip_f66


Offline zami

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1280
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Wenecja
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #21 dnia: Grudnia 28, 2012, 08:09:35 »
Z wygladu był mleczny, szklisty, nie wiem, co to za typ. Kupiłem od jednego usera z knive`ów. Wymiary 20X5cm. Teraz trochę przeszedł pudełkiem i jest szary.
A co do ostrzenia na oleju, to Arkansasy to olejaki. Spotykałem się wiele razy z opiniami, że jak ostrzone było na oleju, to trzeba ostrzyć tak dalej. Kupiłem kiedyś jakąś zwykłą osełkę dwustronną, która była tak nasączona smarami, że wyglądała idealnie grafitowo jak turyngijczyk. Sama była szaroniebieska, a opisana była jako kamień do brzytwy. Kupiłem toto za spore pieniądze i nie mogłem później żadnym sposobem pozbyś się z niej tych smarów. Nawet kilkukrotne i długotrwałe moczenie w fosolu nic nie dawało. Na wodzie ta osełka zapychała się od razu i nóż kleił się do niej, ale na oleju jest całkiem ok. Ostrzenie noży jest całkiem szybkie i wydajne. To rónież utwierdziło mnie w przekonaniu, że jak olej - to olej cały czas.
A tego Arkansasa na wodzie nie próbowałem.

Offline Matt

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Warszawa
  • Wiek: 38
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #22 dnia: Grudnia 28, 2012, 12:25:56 »
Hm, to jak ten szklisty to wychodziłoby że to ten najdrobniejszy i najtwardszy. Czy Arkansasy to olejaki z definicji? Faktem jest, że nazwany jest nawet "oilstone" ale jednocześnie na moim producent napisał, że używa się go z lekkim olejkiem, lub wodą. Ja za to swój, po ostrzeniu noży z olejkiem i zupełnym zamuleniu, wymoczyłem chyba w benzynie, wyrównałem go też na czymś i już więcej po olej nie sięgałem - i u mnie się nic teraz na wodzie nie zapycha, ale to nie ten szklisty tylko taki jak w linku witolda. Nie miałem w ręku szklistego, ale sprawia wrażenie niezwykle zwartego, bardzo mnie ciekawi. W tej cenie z Allegro nawet można by spróbować kiedyś. :)

pozdro,
Matt
"Zabytkowa posrebrzana cukiernica z pewnością nie powinna być używana do golenia, to niesmaczne." - Filip_f66


Offline zami

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1280
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Wenecja
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #23 dnia: Grudnia 28, 2012, 20:34:22 »
Fakt, nie mają wygórowanej ceny. Ale Maciek też nie miał za dobrych opinii o Arkansasach. Mi najlepiej odpowiadają turyngijcziki. Dosyć dobrze je poznałem, są dla mnie przewidywalne, stąd też nie brałem się ostro za Arkansasa.

Offline Mattia

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 329
  • Podziękowań: 3
  • Miejsce pobytu: Warszawa
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #24 dnia: Grudnia 29, 2012, 21:09:46 »
Witam,
mam Arkansasy: średni i drobny - używam ich (z olejem) do ostrzenia noży, do brzytwy bardziej pasuję mi kamień wodny. Arkansasy z wodą nie pracowały moim zdaniem najlepiej. Ostatnio wygładziłem stary kamień turyngijski i na nim próbuję swoich sił.
@ Matt - potwierdzam, że szklisty Arkansas jest najdrobniejszy.
Pozdrawiam

Offline zami

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1280
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Wenecja
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #25 dnia: Grudnia 29, 2012, 23:28:55 »
Ja myślałem o Arkansasie, jako o podręcznym kamieniu do liźnięcia brzytwy tak raz na 2 tgd, tak ze 20 głasków na odświeżenie ostrza. Tak na wyczucie pasowało mi do takiego zadania podostrzenie na rzadkim ojeju (np wazelinowym) bardziej niż na wodzie. Tylko nie chciał bym zapaprać oliwą brzytwy.

Offline gie

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Gdynia
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #26 dnia: Grudnia 30, 2012, 09:09:04 »
To zamiast olejku możesz spróbować gliceryny.

Offline macrob

  • *
  • Wiadomości: 11990
  • Podziękowań: 42
  • Miejsce pobytu: Szmaragdowa Wyspa
  • Wiek: 39 lat.
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #27 dnia: Grudnia 30, 2012, 10:44:38 »
Witam.

Ale Maciek też nie miał za dobrych opinii o Arkansasach.

Ten który miałem był bardzo wolny. Nie wiedziałem również że należało go używać z olejem, tak jak zasugerował Uki.
Zabrakło mi też trochę cierpliwości do dalszych eksperymentów.
Z tego co czytałem najbardziej poszukiwana jest  czarna odmiana tych kamieni. Niestety są dosyć rzadkie.

Maciek.


Offline zami

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1280
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Wenecja
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #28 dnia: Grudnia 30, 2012, 20:49:56 »
Z ciekawości wyciągnąłem swojego Arkansasa i pogłaskałem brzytewkę przed goleniem. Tak ze 100 X. Golenie było dokładnie takie samo, jak wczoraj.
Na wnikliwe rozkminki brakuje na razie czasu.

Offline Mattia

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 329
  • Podziękowań: 3
  • Miejsce pobytu: Warszawa
Odp: Dobry tani kamień
« Odpowiedź #29 dnia: Stycznia 03, 2013, 12:36:05 »
Witam,
co do Arkansasa olejowego też mam podobne odczucia - nawet na oleju działa bardzo wolno. Myślę, że te kamienie nie są specjalnie przydatne w przypadku brzytwy.
Pozdrawiam
Maciej