@maczeta - ja bym jednak polecił coticule, warstwa la grise, która jest najczęściej na rynku, może nie ma zbyt wysokiej gradacji ale to naprawę uniwersalny/niezawodny kamień i wystarczający. Zawsze po nim możesz użyć chińczyka, żeby podciągnąć ostrze do góry. Poza tym, jak zmienisz upodobanie, z łatwością sprzedasz, nie będąc zanadto w plecy.
Naniwa 12k to też dobry wybór, ale ostrze będzie mniej łagodne, za to ostrość co najmniej wystarczająca.
Co do innych opcji to można iść w dowolną stronę (turyngijczyk/escher/japończyki/apache strata/walijskie/charnley/syntetyki/etc), ale jednak zacząłbym od coti.
Powodzenia!