Pojawiła się limitowana seria kosmetyków na EURO 2012: woda kolońska, płyn po goleniu i żel pod prysznic - wszystkie o żywozielonym kolorku :-) Zapachu nie znam, ale chcę to mieć, obadać. Mam nadzieję, że woń w stylu Givenchy Greenergy, ewentualnie Joop! What About Adam, jeśli ktoś pamięta - jakoś mi trawiasto się kojarzy :-)

What About Adam pamiętam bardzo dobrze, świetny zapach to był!
Dziś wszedłem sobie do takiego okolicznego chemiczno-kosmetycznego (nic się nie zmieniły niektóre z tych sklepów przez 30 lat, no może tylko nie zawsze było tyle rzeczy). Zapytałem co mają po goleniu oraz do golenia (z kremów był tylko Lider i Wars) no i zaproponowano mi właśnie m.in. ów Wars Sport. Powąchałem, raz i drugi, niechcący chlapnąłem sobie nim nad wargą (!), w zasadzie niewiele poczułem, wziąłem w końcu jakiś inny AS firmy Bi-Es o takim raczej standardowym, kolońskim zapachu i wyszedłem.
Po kilku, kilkunastu minutach zacząłem czuć całkiem ciekawy zapach, nie znam się niestety na tej terminologii, ale było to coś bardziej korzennego, może z lekka skórzanego w tle - ogólnie niecodzienny i intrygujący, nie kojarzący mi się wcale ze "sportowym" świeżym sznytem. Wróciłem do domu, powąchałem Bi-Esa i zacząłem się zastanawiać, czemu ja to właściwie kupiłem (kosztował 7,60 więc to mógł być jakiś powód, ale Wars był w bardzo podobnej cenie)? A ponieważ miałem jeszcze jeden kurs na pocztę ? wszedłem ponownie do chemicznego i wziąłem też Warsa, a co tam, w końcu miałem imieniny w piątek. Zdam relację po właściwym zastosowaniu

pozdro,
Matt