Moim zdaniem Admirał jest zapachem, który powinien się spodobać zwolennikom "głębinowych" morskich zapachów, z przełomu lat. 80. i 90. czyli właśnie Kenzo Pour Homme, ale także Davidoff Cool Water. W mojej ocenie Admirał nie jest podobny do Kenzo PH, ale ma podobne parametry - czuć, że jesteśmy nad morzem, ale nie jest to zapach dla osób lubiących lekkie, świeże i rozwodnione wody toaletowe. Podobne wrażenia wywołuje AS Barbus Classic. Tego Columbusa nie sprawdzałem. Rozumiem, że chodzi o żółtego? Jak już wcześniej pisałem w drogerii po sąsiedzku jest niebieski, ale do tej pory nie wypróbowałem testera. Jeżeli żółty Columbus jest podobny do Kenzo PH to moim zdaniem nie będzie zbliżony do Admirała aczkolwiek byłby to ten sam oceaniczny klimat.