Autor Wątek: Swędząca broda, swędzący kilkudniowy zarost. - balsam na bazie wody.  (Przeczytany 368 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zadr

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Podziękowań: 2
  • Miejsce pobytu: Warszawa
  • Wiek: 48
Pomału zbieram się do recenzji kilku produktów do brody*, ale ze względu na upały i dzisiejsze doświadczenie postanowiłem się podzielić spostrzeżeniem.

Dzisiaj, temperatura, dwu dniowy zarost i to nieprzyjemne odczucie na twarzy.
Pierwsza myśl:
- golenie!


Ale, ale, mam coś co powinno pomóc..
Mydło do brody - na razie nie spojleruję. Mydło z olejkiem rycynowym i jeszcze kilkoma innymi...
Balsam na bazie wody. - również bez spojlera... - myślę że większość zadziała podobnie, ale mam zamiar to zgłębiać**...

Po 15 min. swędzenie i nieprzyjemne uczucie jątrzenia ustąpiły..

Odczekałem po mydle 10-15 min i nie przyniosło ukojenia, ale już po wodnym balsamie 10-15 min i ulga - taki nie w puszcze ("forma stała") tylko lejący, lub z pompką.
Oczywiście dłuższy zarost został zmiękczony i stał się podatny na formowanie, ale nie o tym tu dzisiaj...

Następnym razem sprawdzę jeszcze mój ulubiony szampon do brody (z pewnie większości z Was znanym zapachem), teraz zachwyciłem się tym mydłem - a raczej jego właściwościami ;)...

Tak, że na kilku dniowy zarost i uczucie swędzenia, jątrzenia itp. polecam wodny balsam.
( aczkolwiek zauważyłem, że kąt ustawienia maszynki (kąt cięcia) przy ostatnim goleniu ma kolosalny wpływ na uczucie swędzenia i dyskomfort przy kilkudniowym zaroście... !?a raczej na jego brak!?)

* a broda rośnie pomału, kosmetyki starczają na długo i swoje kosztują, a wszystko za swoje...
** jesienią będę zapuszczał pełną brodę...






K.C. Gilette; Muhle R41; Qshave adjustable razor - klon Mercury Future; Wlkinson classiec premium
Astra zielone, Derby Premium
TOBS sandal; Tabac oryginal; Arko; Cella (niestety uczula); proraso red
AS Cella; Tabac; Old Spice Oryginal
BAS Ziaja Yego sensitiv

Offline Mokasyn86

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1049
  • Podziękowań: 56
  • Miejsce pobytu: Gliwice
  • Wiek: 37
Odp: Swędząca broda, swędzący kilkudniowy zarost. - balsam na bazie wody.
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 16, 2023, 08:49:31 »
Dzięki za podzielenie się wiedzą. Mnie strasznie swędziało gdy zapuszczałem zarost  Evil Olejek z Rossmana jeśli pomagał, to słabo.

Offline Piotr

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1214
  • Podziękowań: 5
  • Miejsce pobytu: Warszawa
Odp: Swędząca broda, swędzący kilkudniowy zarost. - balsam na bazie wody.
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 18, 2023, 23:09:33 »
Odpowiednie natłuszczenie skóry rozwiązuje problem swędzenia - olejek i balsam do brody.

Offline Zadr

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Podziękowań: 2
  • Miejsce pobytu: Warszawa
  • Wiek: 48
Odp: Swędząca broda, swędzący kilkudniowy zarost. - balsam na bazie wody.
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 19, 2023, 06:00:04 »
Olejki do brody wyeliminowały właściwie wszystkie inne kremy i balsamy jakich używałem do twarzy.
Olejek pozostawia jednak tłusty film na skórze który (w zależności od produktu) utrzymuje się dość długo.
Balsamy na bazie wosków są "za ciężkie" do kilkudniowego zarostu. Trudno je nawet zmyć z rąk.
Świecąca się tłusta skóra i zarost nie jest efektem którego oczekujemy.
Będzie to na pewno zniechęcające dla wielu.


Balsamy na bazie wodnej posiadają zalety powyższych, nie pozostawiając lepkiego, tłustego filmu i szybko się wchłaniają.
W zależności od marki i wersji mają różną lepkość, ale jest prawie żadna przy balsamach opartych na woskach i zbliżona do olejków.
Przy dłuższej brodzie jednak ich zalety zamieniają się w wady.
Brak chwytu i zbyt krótka ochrona włosów.
W wielu przypadkach balsamy woskowe dają lepszy efekt "zmiękczenia" włosów. Włosy łatwiej poddają się stylizacji i są przyjemniejsze w dotyku.

Ważne żeby stosować wszystko na wysuszoną skórę i włos o ile nie stylizujemy brody szczotką i suszarką (chłodny nawiew).

Mając kilkudniowy swędzący zarost i wszystkie te produkty pod ręką, ja sięgnę po balsam na bazie wody.

PS.: No i jesteśmy w zakątku na forum, gdzie kilkudniowy zarost lub "krótka broda", jest albo zamierzony i pozostanie na dłużej, albo jest etapem przejściowym :) więc produkty te nie będą jednorazowo użyte...
dla osób które zapomniały się ogolić, lub nie miały na to czasu lub siły, myślę że tłusty dobry balsam po goleniu również awaryjnie pomoże.
« Ostatnia zmiana: Lipca 19, 2023, 06:08:51 wysłana przez Zadr »
K.C. Gilette; Muhle R41; Qshave adjustable razor - klon Mercury Future; Wlkinson classiec premium
Astra zielone, Derby Premium
TOBS sandal; Tabac oryginal; Arko; Cella (niestety uczula); proraso red
AS Cella; Tabac; Old Spice Oryginal
BAS Ziaja Yego sensitiv

Offline Piotr2142

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Podziękowań: 3
  • Miejsce pobytu: Ruda Śląska
  • Wiek: 30
Odp: Swędząca broda, swędzący kilkudniowy zarost. - balsam na bazie wody.
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 19, 2023, 15:13:32 »
Witam, jako brodacz się wypowiem, ja używam szamponu do brody z Rossmanna, oraz olejku też z Rossmana.
Po umyciu używam kartacza (szczotki do Brody) głównie służy do pozbycia się starego naskórka, potem olejek wcieramy jak najbardziej w skórę, głównie on służy żeby skóra była w dobrej kondycji 😁 i potem znowu kartacz czasami z balsamem do ułożenia brody i nawilżenia ten mam z reuzel

Offline marcin19883

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 326
  • Podziękowań: 28
  • Miejsce pobytu: Polska
Odp: Swędząca broda, swędzący kilkudniowy zarost. - balsam na bazie wody.
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 19, 2023, 18:56:37 »
Swędząca broda to głównie błędy w goleniu. Kilka razy jak nie kilkanaście tak miałem. Poprawiłem kilka czynności i już mnie nie gryzie. A golę się raz w tygodniu. Czasami częściej. Mam twardy zarost. Bardzo to czuć, gdy tak miałem.
Maszynka: Muhle r41, Fatip Grande Gold, Merkur Futur

Offline Zadr

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Podziękowań: 2
  • Miejsce pobytu: Warszawa
  • Wiek: 48
Odp: Swędząca broda, swędzący kilkudniowy zarost. - balsam na bazie wody.
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 19, 2023, 22:02:18 »
@Piotr2142
Ja ostatnio przesiadłem się na mydło do brody. Jest tak napakowane olejami, że olejki praktycznie poszły w odstawkę, używam tylko czasami jak czuję że skóra już tego potrzebuje, albo jak nie układam zarostu.
Teraz praktycznie tylko mydło i balsam na bazie wosku, ale u mnie włos na mojej koziej brodzie to +/- 5 cm a wąs +/- 4cm...
Więc nawet jak nigdzie nie wychodzę, to do jedzenia trzeba wąsa ułożyć, bo tylko przez rurkę bym jadał...

W weekend przymierzam się do lekkiego skrócenia więc może zostać się połowa, jak coś spartolę  rotfl

Chodziło mi o kilkudniowy zarost, taki 2-3mm max 0.5 cm.
Tu nie wiem czy kartacz nie podrażni zbytnio skóry. To jednak twarda szczota (przynajmniej na początku).
 Myślę że na tym etapie, jakieś mydło peelingujące, lub krem do peelingu twarzy, będzie lepszym rozwiązaniem niż kartacz.

Ale i tu jest zasada TOMBI...

Kartacz ma jeszcze jedną ważną funkcję. Poza usuwaniem starego naskórka, pobudzania skóry i mieszków włosowych do pracy,
rozprowadza sebum (i balsamy i olejki) po włosie. Zapobiega gromadzeniu się go przy skórze, jednocześnie zabezpieczając i odżywiając włos na całej długości.
 
Mydła i szampony do brody są raczej delikatne i z kilkoma wyjątkami nie rozpuszczają wszystkiego co jest na skórze pod owłosieniem.
Dla tego częste mycie brody jest wskazane :)
Są mocniejsze szampony (używam jednego za 10 w promocji, normalnie 25, też go będę chciał opisać)
Przesuszają jednak bardzo skórę i włosy, przez zo trzeba używać więcej olejków i balsamów...
Tych bym nie radził stosować codziennie, bo to proszenie się o problemy, jak się ma delikatną skórę.
Ja używam go po tym jak mocno stylizuję brodę na jakieś wyjście i do mycia rąk po balsamach :)...

Właśnie wszędzie są porady dla brody od 1 cm. szampon, kartacz olejek... to jest prawie 3 tyg. zapuszczania.
A jak przetrwać te pierwsze 15-20 dni? Wtedy zmienia się praca skóry, włos zaczyna funkcjonować, jeszcze nie wytwarza się odpowiednia ilość sebum, albo dopiero zaczyna...
Dopiero co przestaliśmy intensywnie ścierać naskórek i ciągle dezynfekować skórę...
Sam się na tym nie znam, tyle co facet który pasjami zapuszcza brodę i znowu ją goli bo stęsknił się za gładkim policzkiem... i znowu brakuje mu brody...
Wiele razy zmagałem się z zapaleniem mieszków włosowych, wypryskami, krostkami itp. zapewne z powodu przesadzenia z tłustymi mazidłami do długiej brody na krótkim zaroście.
Teraz udało mi się bez przygód i nieprzyjemności.

Jesienią znowu zapuszczam pełną brodę, będę testował co pomaga na początku :)

Się znowu rozpisałem...

@marcin19883
Masz z pewnością racje (sam z resztą to napisałem), ale jak masz już zamiar z taką brodą/zarostem zostać, to jakoś to trzeba przetrwać...
Wtedy albo się coś znajdzie i ukoi, albo restart bo szlag trafi i się zgoli...
No i swędzenie, drapanie i kłucie od źle ściętego zarostu jest na początku, po około 7-10 dniach zaczyna się swędzenie od przesuszonej skóry która zaczyna się złuszczać.
Wtedy już trzeba być w trakcie używania szamponu lub mydła do brody i olejków lub balsamów wodnych do brody.
Zaczyna się praca mieszków włosowych i gruczołów (czy co my tam mamy) produkujących sebum i za chwilę mamy infekcję bakteryjną.
Dodatkowo możemy niepotrzebnie obciążyć skórę tłustymi kosmetykami co tylko przyśpieszy problemy...

Zaczynają się zaczerwienienia, krosty, wypryski, łyse miejsca i panika...
Czasem kończy się nawet u dermatologa.

A tu skupiamy się na: Pielęgnacji zarostu :) - i będę co do tego upierdliwy ;) beer
Wszelkie ostre przedmioty zostawiamy w szatni i bierzemy tylko do wyrównania linii zarostu ;)

i nie przyjmuję argumentu: weź się  shave1 jak człowiek i nie marudź    ;D

K.C. Gilette; Muhle R41; Qshave adjustable razor - klon Mercury Future; Wlkinson classiec premium
Astra zielone, Derby Premium
TOBS sandal; Tabac oryginal; Arko; Cella (niestety uczula); proraso red
AS Cella; Tabac; Old Spice Oryginal
BAS Ziaja Yego sensitiv

Offline Piotr

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1214
  • Podziękowań: 5
  • Miejsce pobytu: Warszawa
Odp: Swędząca broda, swędzący kilkudniowy zarost. - balsam na bazie wody.
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 19, 2023, 23:06:09 »
Myślę, że to kwestia indywidualna i najlepiej żeby każdy sprawdził czego potrzebuje i  co u niego działa. Ty masz problemy ze swędzeniem i problemy skórne a znam takich co nie używają nic, jedynie myją brodę podczas prysznica.

Ja na krótkim zaroście stosuję najczęściej ( nie codziennie) olejek wieczorem, rano olejek albo balsam, przelecę kartaczem ( mimo, że nie bardzo jest co czesać) i jest ok. Swego czasu jak zarost można było już nazwać brodą to  stosowałem to samo tyle, że codziennie - wieczorem olejek a rano po myciu balsam i czesanie. Problemów żadnych typu łupież czy wypryski nigdy nie miałem.

Offline Piotr2142

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Podziękowań: 3
  • Miejsce pobytu: Ruda Śląska
  • Wiek: 30
Odp: Swędząca broda, swędzący kilkudniowy zarost. - balsam na bazie wody.
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 20, 2023, 05:26:53 »
@Zadr o mydle nie słyszałem 😁 co do brody mam długość od 3mm do ok 3cm z hakiem na podbródku i co 2 tygodnie do miesiąca ja sam stylizuje. Tak jak najbardziej kartacz też służy do rozprowadzania równomiernego olejku czy też balsamu, a też nie chodzi żeby na początku nie wiadomo jak drżeć nim po skórze, peeling też może być delikatny 😁 ogólnie brodę raz mam raz zgolę od 14 lat teraz mam cały czas od ponad 2 lat, raz krótsza raz dłuższa i nie miałem problemów z sfedzeniem 😁 ale wrośnięte włosy mam i to tylko na brodzie gdzie skóra nie czuła ostrza od 2 lat, średnio coś co 2 tygodnie wyskakuje😂

Offline Mokasyn86

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1049
  • Podziękowań: 56
  • Miejsce pobytu: Gliwice
  • Wiek: 37
Odp: Swędząca broda, swędzący kilkudniowy zarost. - balsam na bazie wody.
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 20, 2023, 09:16:17 »
Ja miałem tak, że dopiero po dwóch tygodniach niegolenia zaczynało mnie coś swędzieć. Wcześniej nic. Nawet teraz, jak się nie ogolę z tydzień, to zero dyskomfortu. Pewnie jak większość tematów w TG, kwestia indywidualna.

Offline Piotr2142

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Podziękowań: 3
  • Miejsce pobytu: Ruda Śląska
  • Wiek: 30
Odp: Swędząca broda, swędzący kilkudniowy zarost. - balsam na bazie wody.
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 20, 2023, 11:17:23 »
@Mokasyn86 wiadomo jedni mają problemy ze skórą drudzy nie..

Offline marcin19883

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 326
  • Podziękowań: 28
  • Miejsce pobytu: Polska
Odp: Swędząca broda, swędzący kilkudniowy zarost. - balsam na bazie wody.
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 20, 2023, 19:36:54 »
@Zadr
Masz 100% rację. Też spotkałem się z czymś takim, że czym dłuższa broda, tym bardziej skóra się przesusza i łuszczy. Ja po 5-7 dniach już zaczynam zauważać sypiący się naskórek.
Maszynka: Muhle r41, Fatip Grande Gold, Merkur Futur

Offline Zadr

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Podziękowań: 2
  • Miejsce pobytu: Warszawa
  • Wiek: 48
Odp: Swędząca broda, swędzący kilkudniowy zarost. - balsam na bazie wody.
« Odpowiedź #12 dnia: Lipca 20, 2023, 20:37:14 »
Dla tego fajnie by takie doświadczenia opisywać w różnych wątkach.
 
Jak się szuka jakichś informacji to wszędzie skrajności:

Nic nie robię i mi rośnie i nic się nie dzieje
Kupuj wszystko myj dwa razy dziennie i nakładaj wszystko co w sklepie...

Jak napisał @Piotr, czasem umyje, czasem natłuści. - niby nic nie robi, ale robi coś konkretnego i w określony sposób.
I zapewne to będzie złota rada dla wielu, którzy wszędzie będą bombardowani marketingiem, ale też nie jest tak, że nic nie robi i samo rośnie.

Nie należy przesadzać i trzeba poznać swoją skórę i brodę.
Jak przy goleniu.

Ale fajnie jak będą jakieś wskazówki, informacje jak inni sobie radzą, czym sobie radzą.


mały offtop
Jak się w googlu szuka: "broda forum", to u mnie Brzytwa.org jest druga, czy trzecia i jedyne prawdziwe forum, co prawda stare wątki, ale zawsze...
Może z czasem dołączą jeszcze jacyś brodacze do naszej społeczności i życiowego doświadczenia będzie więcej.
K.C. Gilette; Muhle R41; Qshave adjustable razor - klon Mercury Future; Wlkinson classiec premium
Astra zielone, Derby Premium
TOBS sandal; Tabac oryginal; Arko; Cella (niestety uczula); proraso red
AS Cella; Tabac; Old Spice Oryginal
BAS Ziaja Yego sensitiv

Offline Piotr2142

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Podziękowań: 3
  • Miejsce pobytu: Ruda Śląska
  • Wiek: 30
Odp: Swędząca broda, swędzący kilkudniowy zarost. - balsam na bazie wody.
« Odpowiedź #13 dnia: Lipca 20, 2023, 22:22:04 »
Dokładnie jak napisał kolega @Zadr  kartacz olejek i szampon ja brodę myje max co 2 dni
Po umyciu kartacz olejek dobrze wcieramy w skórę pod brodą jedno dwa kliknięcia i znowu kartacz jakoś mocno nim nie robię tak z wyczuciem 😄