Co do moczenia pasa w oleju to arturro ma rację. Nie polecam tego, pas cały czas będzie tłusty, zostawia olej na brzytwie i wcale nie jest skuteczny jeśli chodzi o polerowanie. Najlepiej surową skórę przeszlifować papierem ściernym na początek 400, 600 i 1000 aż będzie gładki a póżniej zwilżoną w oleju szmatką przetrzeć równomiernie rozprowadzając olej na powierzchni pasa. Oleju ma być tyle żeby wsiąknął w pas nie pozostając na powierzchni. Pas jest elastyczny a powierzchnia sucha i gładka. Sam zrobiłem sobie kilka pasów i sposób który podałem działa najefektywniej jeśli chodzi o skórę juchtową. Jeśli juz ktoś namoczył pas w oleju i nie wie co teraz zrobić z tym fantem (kiedyś też tak zrobiłem, pas się klei itp) to ratunkiem jest zalać pas w pojemniku benzyną ekstrakcyjną wlać tak min 0,5 litra i zostawić na kilka godzin, najlepiej na noc. Po tym czasie wyjąć rozwiesić lekko naciągnięty ja wieszałem odważnik 1 kg i zostawić na następne kilka godzin aż benzyna odparuje. Po tym zabiegu pas jest prosty jak przysłowiowa strzała i bez oleju ale jest elastyczny. Ja do przecierania pasa używam oleju parafinowego bo kostnego nigdzie nie mogę kupić. Jak znajde troche czasu to wrzucę fotki swoich pasów. Kilka rozdałem kolegom i są zadowoleni. Sposobu z mydłem również próbowałem a raczej z piana z mydła i butelką ale jeśli chodzi o skórę juchtową to lepiej sprawowały się pasy przygotowane według mojego opisu. Fakt po mydle był gładki ale po czasie powierzchnia robiła się trochę twarda.