Widzę, że zdjęcia ukiego wcięło niestety.
Wczoraj zrobiliśmy u mnie spotkanie okołobrzytwowe i próbne rozpoznanie tego coticule. Więc tak, co do identyfikacji warstwy, jedno co mogę prawie na pewno powiedzieć, to że nie jest to Les Latneuses ? nie miałem co prawda nigdy kamienia z tej warstwy w rękach, ale na wielu zdjęciach widać u nich niepowtarzalną strukturę, kojarzy mi się nieco ze "skamieniałym dymem" tak bym to nazwał. Kamień ukiego jest w żółtych częściach niemal homogeniczny, z ciemniejszej strony widoczne były tu ciemniejsze, tu jaśniejsze miejsca (pomijam tu inkluzje manganowe [manganianowe?]) ale nie było takich bardziej i mniej przejrzystych obszarów, jak w LL. I tyle można by powiedzieć o warstwach, bo jak wiadomo, identyfikować możemy jedynie warstwy pochodzące z aktualnego wydobycia w Ardennes (brak informacji o charakterystyce dawniej wydobywanych żył), a jest szansa, że to jest kamień ze starszych kopalni lub złóż. Poprosiłem ukiego, żeby strzelił przyzwoite zdjęcia, zobaczymy co powie ekipa na AS.
Kamień na zawiesinie zaskoczył mnie niesamowicie "ziarnistym" feedbackiem po obydwu stronach. Właściwie miałem wręcz wrażenie, jakby zawiesina składała się z bardzo drobnego piachu. Najpierw sprawdziłem ciemniejszą stronę, dość długo jak na brzytwę o szlifie 1/1 nie chciała golić, więc wstępnie można założyć, że tępienie na zawiesinie jest dość znaczne. Szybkość na zawiesinie jak dla mnie chyba w normie, ani szczególnie na plus ani na minus. Jednocześnie ten coticule jest odczuwalnie bardzo twardy i zwarty, nie sprawdzaliśmy tego, ale myślę że i cięższe rzeczy dałby radę pociągnąć bez nadmiernego zużycia. Zmieniłem stronę na jaśniejszą, chcąc sprawdzić czy będą jakieś różnice, ale na zawiesinie zachowywał się podobnie, tj. dalej był taki "gryzący" w odczuciu. Dopiero po dość znacznym rozcieńczeniu zawiesiny brzytwa zaczęła jako tako golić, a że chciałem wycisnąć ile się z kamienia da (a czas też mieliśmy ograniczony), to sięgnąłem po taśmę i przeszedłem do Unicotu. Na czystej wodzie kamień też daje wyraźnie drobnoziarnisty feedback ? szybkość na wodzie jest chyba niewielka, bo o ile pamiętam nie zauważyłem stali pojawiającej się na powierzchni, ale przy Unicocie nie należy robić zbyt wielu pociągnięć na wodzie. Z kamienia było po tym jakieś HHT-3, wymagające miejscami dopracowania.
Przerwa, pogadaliśmy o tym i tamtym i tak spontanicznie przyszło mi do głowy, żeby sprawdzić jak jest z równością kamienia ? chwyciłem za ołówek, pomazałem kamień i jasną stroną wio na papier 1k. Okazało się, że wyrównanie mu się przydało, a to, ile to zabrało czasu na papierze 1k potwierdziło przeczucie, że jest to zdecydowanie twardy okaz. Po wyrównaniu dośmigałem jeszcze 30+ X-ów na wodzie, trochę żeby dalej brzytwę wyciągnąć a trochę też żeby sprawdzić czy będzie różnica w feedbacku ? może był nieco delikatniejszy, ale drobnoziarnistość była podobna. Ciekawe czy na zawiesinie feedback po tym ulegnie zmianie, ale tego nie sprawdziłem niestety.
Golenie przede mną. Ogólnie trzeba wszystko to wziąć w pewien nawias, bo jak dla mnie jednorazowe spotkanie z kamieniem to za mało żeby jednoznacznie powiedzieć, że jest taki a nie inny, ale wstępne wrażenia są j.w. Uff.
pozdro,
Matt