film "Ścieżka strachu"
Moja uwagę zwrócił krótki fragment , monolog jednego z bohaterów - mafioza włoskiego pochodzenia, a na czym jak na czym ale na goleniu to się Włosi znają ;-)
Nie wkleję fragmentu filmu ale tekst:
{143215}{143308}Ale zanim jeszcze zaczniesz,|musisz owinąć się ręcznikiem.
{143310}{143441}Okręcasz się gorącym ręcznikiem,|takim, jaki tylko wytrzymasz.
{143443}{143504}Wkładasz brzytwę do zimnej|wody, nie gorącej,
{143506}{143572}bo co się dzieje|z metalem na zimnie?
{143573}{143678}- Nie wiem, Johnny.|- Dlatego ci to mówię! On się kurczy.
{143732}{143825}Zrób co mówię a będziesz|miał golenie pierwszej klasy.
{143827}{143873}Dobra, Johnny.
Brzytwy nie używam , więc nie wiem czy brzytwę się płucze czy wyciera.
Ale maszynke do tej pory płukałem w gorącej wodzie. A Wy ?
Teraz juz kilka goleń opłukuję maszynke zimna wodą.
Kolosalnej różnicy nie odczuwam. Mam wrażenie że jest troche dokładniej i z mniejsza ilościa podrażnień .... ale jest to tak minimalne i subiektywne że nie wykluczam efektu placebo.
A może odkryłem koło i wszyscy tak robia od dawna ?