Autor Wątek: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]  (Przeczytany 38965 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gawrosz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 488
  • Podziękowań: 1
Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #60 dnia: Marca 11, 2023, 16:26:42 »
Odkurzyłem maludę i dzisiaj poszła w obroty, potwierdzam co powyżej,
do bólu łagodna maszynka i przy prawidłowym prowadzeniu robi dobrą robotę,
dla tych co już bardziej obeznani i testowali agresywniejsze zabawki może się wydawać, że to nie ... goli;)
ale to tylko się może wydawać, bo wbrew pozorom jest bardzo skuteczna, nie podrażnia i w sumie bez względu na to jaką żyletkę zapakujemy do głowicy swoje robi.
Rączka malutka, ma to swoje plusy i minusy bo jak kto lubi, ale dzięki temu można manewrować jak się komu podoba i dotrzeć wszędzie na spokojnie.
Dla tych co szukają krainy łagodności moim zdaniem zdecydowanie warta polecenia ;)
Generał, Gillette Aristocrat
Semouge SOC, 2000 i 830 , Omega Polonia
złote Polsilvery, Iridium Super, Triton R3