Autor Wątek: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]  (Przeczytany 39546 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Vergil

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 97
  • Podziękowań: 1
  • I'm unbreakable, unstoppable!
  • Miejsce pobytu: Szczecin
Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« dnia: Kwietnia 26, 2015, 10:24:55 »
Merkur 34C - Recenzja [Vergil]

Jakiś czas temu nabyłem maszynkę Merkur 34C, po kilku tygodniach użytkowania chciałbym ją wam nieco przybliżyć i opisać.

Dane techniczne:
- Zamknięty grzebień
- Maszynka 2 częściowa
- Materiał: Lity mosiądz chromowany
- Waga 78 g
- Długość całkowita 84 mm
- Długość uchwytu 76 mm



Pierwsze wrażenie
Maszynka trafia do nas w standardowym kartonowym pudełku Merkura. Po wyjęciu jej z opakowania uważnie przyjrzałem się całej maszynce szukając jakiś defektów lub odprysków chromowania. Na szczęście mój model okazał się być wolny od jakichkolwiek skaz i wizualnie prezentował się idealnie. Przez to że maszynka jest mała dobrze czuć jej wagę w ręce pomimo tylko 78 g. Radełkowane żłobienia zapewniają wygodny chwyt, nawet kiedy maszynka jest cała w wodzie lub mydle pewnie trzyma się ją w dłoni. Na rączce widnieje logo Merkura, miły estetycznie wykonany akcent. Głowica trzyma żyletkę idealnie równo choć ostrze wystaje nieco po bokach. 2 częściowe otwieranie sprawuje się na prawdę dobrze. Jest wygodne w codziennym użytkowaniu choć po goleniu dobrze jest je rozkręcić i wytrzeć / wysuszyć bo nie trudno o magazynowanie się wody.



Golenie
Pierwsze golenie za pomocą Merkura 34C nie było baśniowym doznaniem. Często na forum spotykamy się z pochlebnymi opiniami i powszechnym zachwytem już po pierwszym użyciu jakiejś maszynki. Nie tym razem. Zaciąłem się dość paskudnie w kilku miejscach na szyi, nie doceniłem też wagi maszynki przez co niepotrzebnie dociskałem ją do skóry. Po całym zabiegu byłem bardzo dokładnie ogolony, przegolony. Aplikacja Brutala Classic po wszystkim boleśnie mi o tym przypomniała. Po pierwszych 3 goleniach zastanawiałem się nad sprzedażą maszynki. Na całe szczęście się nie zdecydowałem. Po wyeliminowaniu zbędnego docisku do skóry, przyzwyczajeniu się do długości rączki i znalezieniu odpowiedniego kąta maszynka stała się wspaniałym narzędziem do usuwania zarostu i na pewno ze mną zostanie. Każde golenie zapewnia mi PN w 3 przejściach, nie ma mowy o jakichkolwiek zacięciach, przez to że rączka jest krótka i cała maszynka dość krępa na prawdę łatwo jest dogolić się w tzw. trudno dostępnych miejscach ( Akurat u mnie jest to jabłko adama ).



Podsumowanie
Czy z czystym sercem mogę polecić Merkura 34C? Tak, ale tylko jeśli macie cierpliwość "nauczyć się" tej maszynki. Kiedy już ją okiełznacie staje się na prawdę wspaniałym nabytkiem i golenie nią to przyjemność. Jak sklasyfikowałbym jej agresywność? Myślę że średnio łagodna. Głowica goli bardzo dokładnie. Czy jest to moja maszynka docelowa? Gdyby Merkur 34C był moją jedyną maszynką byłbym bardzo zadowolony i pewnie nie potrzebowałbym żadnej innej bo ta gwarantuje mi fantastyczne golenie, ale podobnie jak większość z was Panowie wsiąknąłem w TG i nie mam wątpliwości że prędzej czy później kupię coś nowego. Nie z potrzeby znalezienia czegoś lepszego, ale z czystej ciekawości lub przez zauroczenie jakimś kawałkiem stali :)

Na koniec powiem że Merkur 34C wart jest każdej złotówki jaką na niego przeznaczyłem i gdybym miał mu wystawić ocenę w skali od 1 do 10 to byłaby to 9. Dlaczego nie 10? Bo zawsze jest coś co można ulepszyć.





Be the best version of yourself.

Offline Topek

  • *
  • Wiadomości: 2635
  • Podziękowań: 10
  • Miejsce pobytu: Sieniawa
Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 26, 2015, 10:51:51 »
Ta maszynka podoba mi się od zawsze. Możesz porównać jej agresję/łagodność/skuteczność z jakąś powszechne znaną (na forum) maszynką?

Offline Aleksandersky

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1439
  • Podziękowań: 20
  • mente et gladius
  • Miejsce pobytu: Stalowa Wola
  • Wiek: 48
Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 26, 2015, 10:59:23 »
Topku, mam Merkura 38C (identyczna głowica) i wg mnie jest to zdecydowanie bardziej efektywny aparat gorący w zestawieniu z choćby R89.
Merkur: Futur, Progress, 38C, 39C oraz pan Weber Classic.
Rapira, Voskhod, Astra, KAI... etc
Semogue 740, 730HD, 2040HD, Vulfix 404b Grosvenor
Tabac, Barbus, Palmolive, Arko.
Biały Jeleń, Proraso.
AS Chopin, Tabac, Arko, Prep.

Offline Topek

  • *
  • Wiadomości: 2635
  • Podziękowań: 10
  • Miejsce pobytu: Sieniawa
Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 26, 2015, 11:02:31 »
No i już wiem, że muszę ją w końcu kupić  ;D

Offline Vergil

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 97
  • Podziękowań: 1
  • I'm unbreakable, unstoppable!
  • Miejsce pobytu: Szczecin
Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 26, 2015, 11:03:59 »
Ta maszynka podoba mi się od zawsze. Możesz porównać jej agresję/łagodność/skuteczność z jakąś powszechne znaną (na forum) maszynką?

Merkur 34C jest moją drugą maszynką. Mam jeszcze Wilkinsona Classic, odnosząc się do niego Merkur jest duuuużo bardziej skuteczny, na prawdę jestem ogolony na idealne PN na całej twarzy co w przypadku Wilkinsona było w zasadzie niemożliwe. Jest też nieco bardziej agresywny, ale nie jest to bardzo odczuwalna różnica. Duże znaczenie ma nacisk bo jednak Merkur jest znacznie cięższy.
Be the best version of yourself.

Offline Rafifafi

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 2206
  • Podziękowań: 30
  • I najmniejszy włosek rzuca cień. (Goethe)
  • Miejsce pobytu: Wa-wa i okolice
  • Wiek: 42
Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 26, 2015, 11:13:44 »
Bardzo fajna recenzja. Zawsze mnie ciekawiła ta maszynka, a na forum dosyć mało o niej słychać i widać (golenie dnia).
May the Shave be with you...........Always!

Offline kfgz

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1191
  • Podziękowań: 6
  • Miejsce pobytu: Supraśl
Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 26, 2015, 11:57:21 »
Posiadam wersję 33C (trzy częściową). R89 wypada blado w porównaniu do głowicy CC Merkura. Głowica Merkura jest trochę agresywniejsza i bardziej niż trochę skuteczna od R89.
130F02041B18AB "... a gdybym był młotkowym, w fabryce z młotkiem szalał..."

Offline maczeta

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 185
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Warszawa
  • Wiek: 41
Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 26, 2015, 12:12:04 »
A jak wypada w porównaniu z R41 pod względem skuteczności?

Offline kfgz

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1191
  • Podziękowań: 6
  • Miejsce pobytu: Supraśl
Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 26, 2015, 12:18:06 »
Dla mnie lepiej niż R41, ale jest haczyk - R41 nie udało mi się opanować tak jak Merkura. Więc tu moja opinia nie jest obiektywna.
130F02041B18AB "... a gdybym był młotkowym, w fabryce z młotkiem szalał..."

Offline Pleasure

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 2181
  • Podziękowań: 6
  • Miejsce pobytu: Świdnik
Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 26, 2015, 12:54:08 »
 :'(Ciekawa recenzja ale też zachęcająca a ja dopiero kupiłem Progressa i czeka w kolejce ATT :'(
W święto zawsze wkładam krawat pod kołnierzyk.
Krawat z gumką.Trochę pije,lecz jak leży!
Ja też piję,piwo Tychy,sam aromat!
Raz zmieniłem panu dychę,na automat.

Offline Vergil

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 97
  • Podziękowań: 1
  • I'm unbreakable, unstoppable!
  • Miejsce pobytu: Szczecin
Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #10 dnia: Kwietnia 26, 2015, 21:44:06 »
W takim razie niech Merkur będzie następny w kolejce, zaraz po ATT  ;)
Be the best version of yourself.

bigmaciek

Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #11 dnia: Kwietnia 26, 2015, 23:30:33 »
Potwierdzę powyższe opinie o wyższości głowicy 33c nad R89. Nie powiedziałbym, że ta ostatnia wypada blado ale 33c goli mi się lepiej i przyjemniej. Merkur 34c (określany również jako HD - heavy duty) ma tę samą głowicę tylko "przyspawaną" do rączki.  ;D

Offline Topek

  • *
  • Wiadomości: 2635
  • Podziękowań: 10
  • Miejsce pobytu: Sieniawa
Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #12 dnia: Kwietnia 27, 2015, 00:20:51 »
Kurde, coraz bardziej mnie nakręcacie na ten sprzęt.
Jest tylko jeden powód, dla którego jej nie mam. Na niemieckim forum wyczytałem, że głowicę 33,34,38,42, są takie same. Mam 42-kę i nie widzę różnicy między nią a R89.
Kurde,kurde, muszę kupić żeby się przekonać  hmmm

Offline karlin

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 986
  • Podziękowań: 3
  • Tomek
  • Miejsce pobytu: Poznań
Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #13 dnia: Kwietnia 27, 2015, 09:42:52 »
Miałem Merkura 20C i dla mnie nie było różnicy pomiędzy tą głowicą a R89.

Offline Bloodcat

  • *
  • Wiadomości: 4997
  • Podziękowań: 8
  • I used to be schizophrenic, but we're fine now.
Odp: Merkur 34C - Recenzja [Vergil]
« Odpowiedź #14 dnia: Kwietnia 27, 2015, 10:02:27 »
To chciałem przeczytać : )) Bo na niego choruję. R89 mi nie wystarcza myślałem, że te Merkury będą trochę wyżej.
Ośmiel się być mądrym.