Krótkie pytania - krótkie odpowiedzi

[marcin19883]

Panowie. Posiadam pędzel z dzika Isana. Włosy są dosyć miękkie. Bardzo mi się podoba. Wcześniej leżał nieużywany, teraz wróciłem, bo lepiej wyrabia pianę na twarzy. Moje pytanie, czy każdy pędzel z dzika ma taką samą twardość? np. Omega Omega 11137? Podoba mi się ten pędzel. Jak z wypadaniem włosia? Będzie lepiej? bo Isana to każde golenie po jednym włosie. Na początku łamania to włosami sypało, że szok. Myślałem, że po kilku goleniach skończy wypadać.

[kwasek071]

Pędzle ze świńskiej szczeciny różnią się jeśli chodzi o zastosowane włosie ,stopień nabicia knota ,wysokość nad węzłem . A pędzelek o którym wspomniałeś od Omega to dobry pędzel i możesz brać w ciemno.

[Marekmarek]

11137 jednemu Koledze się sypał, ale to chyba odosobniony przypadek był.
Isana to tragedia. Rzadka, gubi włosy. Nie warta tych 20zł, bo za 30 można mieć Omega Proraso, która jest świetna. Podejrzewam, że 11137 też będzie super. Kwestia po ilu użyciach będzie taka jak docelowo powinna być. Omega Proraso działa "z pudełka" praktycznie od pierwszego użycia. Tylko trochę czuć zwierza pierwsze kilka razy.
Kupuj, nie zastanawiaj się nawet.
Co do twardości to tak jak napisał Kolega @kwasek071  - każdy pędzel jest inny.

[marcin19883]

Czyli nie trzeba łamać Proraso lub 11137? Wystarczy zamoczyć w ciepłej wodzie przed goleniem i już?

[Marekmarek]

Ja tam swoje proraso wyprałem w szamponie i trochę pomoczyłem w wodzie z pianą z Tabaca czy innego mydła nie pamiętam już. Ale łamaniem bym tego nie nazwał. Godzinka może była. I fajny pędzel. 11137 nie mam i nie miałem, nie wiem jak tam jest z nim.

[marcin19883]

Namówiliście mnie na Proraso dzięki za pomoc

[kwasek071]

  Nowe pędzle po wyjęciu z pudełka i namoczeniu używałem do nabijania mydła i nigdy nie stosowałem żadnych procedur . Po jakimś czasie knot sam rozkwitnie ,kwestia czasu .

[T800]

Tak samo jak Kolega Kwasek 

[marcin19883]

Może dlatego Isana straciła tyle włosów, bo za mocno łamałem. Ciepła woda? Za długo trzymałem? Pierwsze trzy takie maczania i po suszeniu zawsze włosy wypadały. Gładziłem dłonią i się sypało. Teraz tylko maczam w ciepłej wodzie ok 15min przed goleniem i wypada może 2 włosy w trakcie wyrabiania piany. Tak czy inaczej mało włosów, ale spełniają zadanie. Chociaż jak tak dalej pójdzie, to pędzel wyłysieje do końca roku.

[jaro82]

@marcin19883: Niektóre dziki sporo tracą na samym początku.  U mnie Yaqi Viper zrzucił około dziesięciu włosków na początku i po kilka podczas kolejnych wyrabiań piany. Aktualnie puszcza po jednym albo żadnego. Włosie łamałem w taki sposób: 5 godzin moczenia w wodzie, wyrabianie piany, 5 minut szorowania na ręczniku i na stojak. Powtarzałem codziennie przez cztery dni. Można moczyć też w wodzie z dodatkiem odżywki. Mam sporo dzików i niemal wszystkie puszczają po włosku. Używam je zamiennie dlatego niespecjalnie mi to przeszkadza. Wydaje mi się, że włosie będzie podatniejsze na złamanie gdy za krótko będzie się moczyć. Powinny też pomóc odżywki do włosów.

[marcin19883]

@jaro82
Isana straciła z 50 włosów. Sypała jak śnieg zimą

[Troip]

Mamy trzy powody wypadania włosów z knota.

Pierwszy to gdy włosie się łamie
Najczęściej zdarza się to gdy zbyt krótko moczymy pędzel ze szczeciny
Zbyt mocno przyciskamy do twarzy podczas wyrabiania piany,
Lub za mocno czochramy po ręczniku.
W tym przypadku odżywka do włosów bardzo pomaga, ponieważ uelastycznia włosie.

Drugi powód wypadania włosów, to kiedy wypadają całe z knota.
I to jest całkiem normalnie w początkowym okresie używania, ponieważ gula kleju nie chwyciła wszystkich włosów i pojedyncze luźne włoski mogą wypadać.
Ale jeśli wypadanie, po kilku max kilkunastu goleniach nie ustanie to oznacza, że knot jest słabej jakości i klej po prostu nie trzyma mocno włosów i wtedy nic nie pomoże, zostaje tylko reklamacja do producenta, lub kosz na śmieci.


Ostatni powód wypadania włosów to grzybica włosia.
Pojawia się ona po dłuższym czasie używania.
Grzybica włosia powstaje na skutek niewłaściwego dbania o pędzel.
Po każdym użyciu należy dokładnie wypłukać pędzel z resztek kosmetyku i dać mu wyschnąć.
Ponieważ wilgoć razem z resztkami piany to najlepsza pożywka dla grzybicy.

[marcin19883]

@Troip
Łamać się nie łamało. Raczej całe włoski wypadały. Więc to chyba słaba jakość knota/kleju z tego co sugerujesz. Ok zobaczymy jak będzie.

[Marekmarek]

W mojej Isanie też wypadały całe. Zawsze moczę knot kilka minut przed użyciem. Nigdy nie "czochram" ani nie przecieram suchego pędzla, bo można połamać włosie. Z Omegi 10049, Omegi Proraso, Zenitha 507BC i Semogue 1800 to jeśli cokolwiek wypadło, to niewiele - pojedyncze włosy. A z Isany się sypało sporo, za każdym użyciem 2-3 całe włoski. Coś tam musiało być z klejem. A szkoda, bo w sumie rączka wygodna, pędzelek fajny, malutki.

[marcin19883]

Ostatnio kupiłem sobie maszynkę Gillette King C. Raz się goliłem i przestałem. Nie wiem co jest grane, bo na szyi pojawiło się  sporo wrastających włosków.  Jak się golę r89, to nie mam prawie nic. Czy to oznacza, że Gillette jest agresywniejsza? Ktoś ma i powie co jest grane? Może jakoś inaczej trzeba się golić? Zgłupiałem.