Mam juz jakies doswiadczenie z goleniem, bo kiedys w Indiach goliłem sie brzytwą taka na żyletki wymienne i jakos podstawowe ruchu opanowalem.
Na samym poczatku jak kupilem brzytwe to nie moglem sie ogolic i myslalem ze jest tempa. Poczytalem jednak na forum ze nowicjusze tak maja, ze mysla ze ostra brzytwa jest tempa, wiec zalatwilem sobie pas, przeciagnalem na pasku i jakos poszlo.
kilka razy sie pozacinalem tu i uwdzie, ale ostatnio jak tak ladnie na pasku zwecowalem to bylem zadowolony. oczywiscie mam problemy glownie na brodzie na razie.
A ta brzytwa TIMOR co sam na tym kamieniu jakos poprzeciagalem ja to nawet sie ogolilem, ale mialem wrazenie ze tak jakos troche szarpie, oraz ze nie scina zarostu przy samej skorze.
no jestem w kontakcie TOMem, i mam nadziej poznac co to prawdziwe ostra brzytwa i zobaczyc roznice w goleniu, a w przyszkosci nauczyc sie naostrzyc kilka brzytew co sobie skompletowalem z allegro.
bo ze tak powiem i pewnie mnie rozumiecie, bez brzytwy nei wyobrazam juz sobie golenia.