Ja jestem od kilku dni użytkownikiem EJ DE89 i nie żałuję. Zmieniłem z Wilkinsona Premium, więc zdaję sobie sprawę, że cokolwiek bym kupił, to yłoby lepsze, tym niemniej wrażenia bardzo pozytywne. Elegancki design, wygodny uchwyt, efekty nawet przerosły oczekiwania. Naprawdę widzę różnicę w porównaniu do poprzedniego sprzętu.
Po wielu próbach i błędach pozostaję przy żyletkach Feather - dodaję dla porządku, bo może to mieć znaczenie.