Spostrzeżenia po pierwszych goleniach brzytwą

[Maslanka]

Po prawie 3 miesiącach golenia codziennie brzytwą stwierdzam że to mój ulubiony, przyjemny i bezbolesny sposób pozbywania się zarostu - szkoda życia na elektryczne wynalazki bajery plastikowe. Zauważyłem że prawie wszystkie zacięcia robię prawa ręką - lewą bardziej się staram i jestem ostrożniejszy a prawa to rutyna która mnie gubi :-)

[przemo1978]

Prawa rękavto nir rutyna tylko golàc się  zasłaniasz sobie nią pole widzenia  bo jesteś...prawooczny :-)  Dlatego lewą goli się inaczej.Polecam zamknąć oczy i spróbować tylko na dotyk ;-D  Da się .

Przemo1978 poza kompem

[LuQas]

Ave

Jestem już po 3 goleniach brzytwą. Zaskakujące jak brzytwa jest dokładna w goleniu, dwa przejścia z włosem i praktycznie 100 % PN. Ciekawe  jakie Pn jest jak się dorzuci przejście pod włos. To chyba włosy nie odrastają przed 3 dni. Aż dziwne że ta technika jest wymierająca na wymarciu nie wiem jakiego słowa użyć, golenie brzytwą jest o niebo lepsze niż żaluzje i żyletki.

[Robson]

Golę się brzytwą również pod włos i niestety odrastają znacznie szybciej  niż po trzech dniach  . Osobiście nie czuję jakiejś kolosalnej różnicy jeżeli chodzi o moment kiedy zarost pojawia się ponownie. Czy golę się maszynką, czy brzytwą to w określonym czasie muszę wykonać kolejne golenie.

[LuQas]

Ja się tylko śmieje, po prostu brzytwą ogolę się dwa razy z włosem i wystarczy, pod włos to już będzie fanaberia   

[Robson]

A nie lepiej raz z włosem, a drugi raz chociaż po skosie? Oczywiście nim wdrożysz się na tyle, aby golić pod włos.

[LuQas]

W poprzek już tak mniej więcej jade, na golenie pod włos mam za dużego pietra. Jeszcze troche musze poćwiczyć obycie z narzędziem, po drugie primo jestem praworęczny i fechtunek lewą idzie ciężko 

[Robson]

Nie jesteś wyjątkiem  , mimo wszystko warto jednak próbować przy użyciu obu rąk. Wprawa przyjdzie z czasem.