Blach Shadow to zgodnie z opisem Producenta kamień naturalny o gradacji od 10 000 - 12 000 przy ostrzeniu na wodzie i około 15 000 przy ostrzeniu na glicerynie/oleju. kamień jest gładki, twardy w trochę cętkowany taki szaro-czarny. Kamień jest pochodzenia francuskiego i jest wydobywany z tego samego „podołka” co kamienie Green Shadow i La Lune Kamień jest typowym wykończeniowcem. Producent poleca go do wykańczania brzytew i noży, czy też innych narzędzi typu dłuta. W dotyku przypomina kamień Hard Black lub Translucent Arkansas. Kamień przychodzi przygotowany do pracy, wypolerowany z sfazowanymi krawędziami i posiadając do kompletu okruch do wytwarzania zawiesiny.
portal uploadKamień jest dostępny w następujących rozmiarach:
150x60x20 mm
200x60x20 mm
200x80x20 mm
Dotychczas na kamieniu ostrzyłem 5- krotnie. Dwukrotnie brzytwa była po kamieniu Coticule, raz po turyngijskim i dwa razy po syntetykach chińskich kończąc na gradacji 10K. Każdorazowo kończąc ostrzenie brzytwy na Black Shadow jej ostrość wzrastała w stosunku do poprzednich kamieni. Co do łysinki to nie posiadam mikroskopu, aby skontrolować co się na niej działo podczas ostrzenia. Brzytwa ostrzona na kamieniu Black Shadow jest łagodna w odbiorze i goli przyjemnie. Natomiast nie jest to poziom ostrości ostrzy FAC – takiego mi się nie udało osiągnąć na tym kamieniu. Kamień nie należy do szybkich, takie minimum na nim to 200X. Ja robiłem na nim od 200X na brzytwie Eskilstuna szlif ½ do 500X na brzytwie francuskiej – efekty porównywalne. Jednak w mojej ocenie brzytwy francuskie są trudne do naostrzenia (Pisałem w którymś wątku, jak nie mogłem naostrzyć jeden z nich). Działanie kamienia można dość znacznie przyspieszyć ostrząc na zawiesinie z Coticule.
Porównując kamień do pozostałych, które posiadam to kamień lepiej wykańcza ostrze niż kamień BBW, Coticule, MST Muller, natomiast podobne efekty osiągnąłem na Llyn Idwal (ten szybszy), czy ostrząc na oleju na Arkansas Transculent czy nawet Rozusutec (ten zdecydowanie wolniejszy). Podobny efekt można tez osiągnąć również na kamieniu chińskim ADAEE 12000, ale ten daje specyficznie agresywne ostrze. Moje porównanie do kamienia ADAEE 12000 może nie być do końca obiektywne, gdyż kamień ten już dobrze poznałem i wiem jak na nim ostrzyć, aby osiągnąć bardzo dobre efekty.
