maszynka: Qshave -klon Mercury Future (2.5)
żyletka: Bic - Pierwszy test - korkowana
mydło: TOBS Sandalwood (mydło twarde)
Pędzel: OMEGA 10005 (świnka) - pierwsze golenie (2x wyrobiona piana bo nie mogłem doczekać się golenia)
Zarost:
153 dni 
Oczywiście najpierw przejechałem trymerem, więc tak naprawdę
zarost 2-3 dniJednak skóra nie czuła ostrza przez 153 dni.
Miałem wytrzymać do marca, ale nie dałem rady... Szacun
@Rafff.
Aczkolwiek sama broda też daje funn. Zostawiłem circle beard.
Piana nie wyszła mi w ogóle. Zawsze piękna śmietana i broda mikołaja, a dzisia lipton... Może mydło za bardzo podeschło, może ja zapomniałem, może nowy pędzel
Golenie dziwne, bez zacięć i podrażnień. Nie robiłem poprawek na "pierwsze" golenie więc niema PN.
Nawet nie wiem jak żyletka, czy lepsza czy gorsza od moich ulubionych...
Czy drapała, czy szarpała?
Ale samo golenie po takim czasie, miód malina.
Nawet jak by wyszedł tatar, to i tak było by idealnie

Zmiany, zmiany... nie pisałem do tej pory, bo jakoś tak...mam... ale zmiany, zmiany.
No to i ja się postaram zmienić.
Gładkości.