McartoSpokojnie, nikt Cię z forum nie wyrzuci a im więcej radykalnych, odmiennych opinii, tym lepiej. U mnie Feather przegrywa z LEA Royal. Rzecz w tym co jest kryterium oceny? Łagodność, skuteczność, cena, ogólny komfort golenia, ogólna ekonomia golenia? Do tego dochodzi jeszcze maszynka i przygotowanie.
Osobiście uważam, że nie ma najgorszych żyletek. Te "najgorsze" mogą być zupełnie inne w innych warunkach (maszynka i przygotowanie). U mnie taka BIC jest całkiem dobra w iKon OC, w slancie albo w BNŻ i lepsza od wielu innych w tym Feather. Np poza ostrością dużą rolę odgrywa także jej grubość co wpływa na giętkość. Żyletki BIC, Isana, Wilkinson, Derby itp są całkiem dobre (pomijam powtarzalność) i w określonych warunkach sprawują się lepiej niż te uważane za najwyższą półkę. Takie LB uważam za przeciętne żyletki i zastanawiam się na czym polega ich wyjątkowość. U mnie jedynymi maszynkami w których się sprawdziły to Slant i iKon OC. W ASD2 to była porażka.
PS
Zapomniałem o zaroście a to już zupełnie indywidualne kryterium ale mające znaczący wpływ na ocenę żyletki.
