Nie wiem w jakim wątku umieścić ten wpis, lecz w związku z odsądzaniem od czci i wiary takich osób jak Marco umieszczam go tu.
Odkąd jestem na forum, o Tradycyjnym Goleniu rozmawiam ze znajomymi. Okazało się, że kilku z nich, cały czas goli się przy pomocy maszynki na żyletki i jest to dla nich normalne. Dla tych osób, golenie się dwa tygodnie lub dłużej jedną żyletką jest czymś jak najbardziej naturalnym. Tak długie korzystanie z żyletki nie jest związane z oszczędnością. Twierdzili, że jeśli tylko żyletka okazuje objawy stępienia od razu jest wyrzucana. Każdy z nich był zdziwiony, że ja wyrzucam żyletkę po trzech - czterech użyciach. Mieli obawy, że widocznie korzystam z bardzo kiepskich żyletek.
Wydaje mi się, że nie jesteśmy reprezentatywną grupą. Większość z nas trafiło na forum, bo golenie się stanowiło jakiś problem. Wydaje mi się, ze najczęściej na forum trafiają osoby z wyjątkowo twardym zarostem. Marco też ma twardy zarost, bo żyletka starcza mu na 10 dni zamiast 14 - 20.
Znam kilku facetów, którzy 5 dni golą się jednorazówką kupioną za 5 zł za 10 szt. Wykonują systemówką jedno przejście i poprawki i są ogoleni na PN.
TOMBI może mieć większą skalę niż nam się to wydaje.