To są oczywiście bardzo ciekawe kwestie, ale..., jak porównać zużywalność żyletki u kogoś, kto przy twardym, gęstym zaroście goli się - powiedzmy - raz w tygodniu, a inny ktoś, o takim samym zaroście, goli się codziennie. To wszystko jest sprawa zupełnie indywidualna i jeśliby to czytał ktoś kto - powiedzmy - myśli o tradycyjnym goleniu albo nawet już się goli tradycyjnie od niedawna, to trzeba powtórzyć: żyletki to sprawa indywidualna.